Abłasnoha kaardynatara Ruchu «Za svabodu» Alaksandra Siłkova dapytali ŭ adździele baraćby z kantrabandaj Mahiloŭskaj mytni. Jak śćviardžaje aktyvist, tam jamu zajavili, što ŭ Bieraści zatrymali hramadzianina Polščy i znajšli ŭ jaho zajaŭku na hrant. A zajaŭnik — nibyta jon, Siłkoŭ.
Dapytvali Siłkova dvoje supracoŭnikaŭ mytni.
Siłkoŭ: «Mnie skazali, što ŭ jahonych rečach byli papiarovyja j elektronnyja prajekty i tam było majo proźvišča. Proźvišča hetaha palaka nibyta Jaśkavicki. Prajekt tyčyŭsia kamitetu «Hramadzki mahistrat». Zajaŭku nakiroŭvali ŭ Fond Maršała. Zadali pytańnie: „Što ja mahu skazać na hety kont?“. Ja adkazaŭ, što heta pravakacyja. Naahuł było šmat nie zusim zrazumiełych mnie pytańniaŭ. Ja liču, što heta papiaredžańnie, što, maŭlaŭ, usie my tut u Mahilovie pad kantrolem».
Pavodle Siłkova, padčas dopytu śledčyja-mytniki zhadvali imiony šerahu apazycyjaneraŭ i pravaabaroncaŭ Mahilova. Aktyvist nie vyklučaje, što ich taksama mohuć dapytać u mytni.
