Fota Andreja Lankieviča

Samym važnym i znamianalnym u vybarčaj kampanii ŭ momant, kali pišucca hetyja radki, ujaŭlajecca fakt vystupu apazycyjnych kandydataŭ pa BT. Navat nia źmiest sensacyjnych vystupaŭ abodvuch kandydataŭ, ale vonkavaja adsutnaść reakcyi ŭłady na jaho. Zrazumieła, u niedziaržaŭnaj presie vodhukaŭ chapała. Ale i tut palitykaŭ i žurnalistaŭ cikaviŭ, zdajecca, nia stolki analiz vystupaŭ, kolki toj fakt, što jany vyjšli ŭ eter biez kupiuraŭ. Usie pačali zadavacca adnym i tym samym pytańniem na rozny ład: čamu?

Zahad jość zahad

Adnym ź pieršych svajo tłumačeńnie daŭ Janaŭ Paleski na sajcie nmnby.org. Na jahonuju dumku, prapahandysckaja systema (sietka z bujnymi dzirkami, pavodle vyznačeńnia aŭtara) prosta dała zboj. Niechta tam na telebačańni niešta niedahledzieŭ, nie zrazumieŭ, pastaviŭsia abyjakava da svaich abaviazkaŭ.

Bolš naiŭnaje tłumačeńnie ciažka prydumać. Kali b «zboj» adbyŭsia niedzie ŭ kacielni kamunalnaj słužby, rabotnik jakoj napadpitku zabyŭsia ŭklučyć haračuju vadu, ci na čyhuncy, dzie strełačnik zabyŭsia pieravieści strełki, heta było b całkam naturalna. Adnak kali daje «zboj» hałoŭnaja častka dziaržaŭnaj prapahandysckaj mašyny, nieadnarazova pravieranaja dy nanova adładžanaja admysłova pad vybary, tut užo vypadkovaści vyklučajucca. Inakš treba było b zrabić vysnovu, što na prezydenckim telebačańni dy ŭ administracyi pracujuć spres durni. Hetkija fantazii nahadvajuć paślavajennyja savieckija filmy, dzie mužnym partyzanam i bliskučym vyviednikam procistajali debilnyja karykaturnyja fašysty.

Tak, u prafesijnym planie žurnalisty BT talentami nie vyłučajucca. Ale ž nia treba zabyvacca, što pieravažnaja bolšaść ich maje druhuju prafesiju, jakaja patrabuje zusim inšych talentaŭ. Va ŭsialakim vypadku, što takoje subardynacyja i jak treba vykonvać zahady načalstva, jany viedajuć daskanała.

Tak što, vydaŭšy ŭ eter vystupy Milinkieviča i Kazulina, jany ŭsiaho tolki vykanali zahad. Dokazam moža słužyć toje, što dziaržaŭnaje telebačańnie nie adreahavała na abodva vystupy — ni ŭ toj samy dzień, ni nastupnym dniom nie źjaviłasia navat kamentaroŭ z hetaj nahody. Praŭda, kiraŭnik dziaržavy, havoračy ab namiery naroščvać moc uzbrojenych siłaŭ i orhanaŭ biaśpieki, jak by ŭskosna skrytykavaŭ, nie nazyvajučy imionaŭ, prapanovu Milinkieviča pastavić dziejnaść specsłužbaŭ u cyvilizavanyja ramki. Asabistyja ž abvinavačańni Kazulina ŭ svoj adras Łukašenka prapuściŭ miž vušami.

Nie adreahavaŭ i CVK. Biez anijakich tłumačeńniaŭ kamisija vyrašyła «pakul» nie rabić zaŭvahaŭ kandydatu ŭ suviazi ź jahonymi praźmierna «emacyjnymi» zajavami ŭ teleetery. Dziŭnaja pabłažlivaść, kali ŭspomnić, što padčas rehistracyi kandydataŭ staršynia CVK Jarmošyna nia stała čakać. Jana adrazu zrabiła vielmi rezkuju zaŭvahu Kazulinu ŭ suviazi ź jahonymi słovami, jakija datyčyli knihi Ałkajeva «Rasstrielnaja komanda». Mienavita hetyja pasažy, nahadajem, byli vyrazanyja na BT z repartažu ab pasiedžańni Centravybarkamu i mienavita jany zrabilisia ŭdarnymi momantami vystupu Kazulina ŭ minułuju sieradu. Nie pradbačyli? Nie paśpieli vyrazać? Nie navažylisia «padkaracić» kandydata, saromiejučysia naziralnikaŭ BDIPČ ABSE? Kožnaje z hetych mierkavańniaŭ vyhladaje fantastyčnym.

Ci nie praściej zrabić vysnovu, što skandalny imidž, jaki ŭžo stvorany vakoł Kazulina, dziakujučy ŚMI i jahonym ułasnym pavodzinam, zadavalniaje dziaržaŭnuju prapahandu?

Dva imhnieńni viasny

Vypadkova ci nie, ale pieršy vystup Milinkieviča pa telebačańni papiaredničaŭ vystupu Kazulina, a nie naadvarot. Jak kazaŭ hieroj «17-ci imhnieńniaŭ viasny» Štyrlic, surazmoŭca najlepš zapaminaje z razmovy apošniuju frazu. I hladač taksama.

Efektnaja scena z razryvańniem hazety «Biełaruś siehodnia» z fatahrafijami Łukašenki i Jarmošynaj nibyta viančała televizijny mini-seryjał. Jana stała svajho rodu finalnym akordam u dvuchaktavaj pjesie, dzie pavodle zakonaŭ dramaturhii kulminacyja j raźviazka nastupajuć u apošniaj častcy. Jakim by pradumanym, ščyrym i surjoznym ni byŭ manaloh pieršaha ŭdzielnika, pra jakija b važnyja rečy jon ni kazaŭ, usio adno hladač musiŭ byŭ zapomnić i zapomniŭ finał. Na nastupny dzień tolki j havorki było pra kazulinskija eskapady, jahonuju manieru źviartacca da hałoŭnaha apanenta na «ty» i ŭmieńnie «rezać praŭdu-matku». Na tle takoha hieroja adziny kandydat ad apazycyi vyhladaŭ kudy mienš efektna. Stała vidavočna, što kali nad tekstam jahonyja pamočniki papracavali niabłaha, dyk nad scenarom dy imidžam treba pracavać nia mienš, vyhladaje, zabylisia. (Miž inšym, vystupy kandydataŭ na dziaržaŭnym radyjo, apublikavanyja zahadzia ŭ internecie, sami saboju pakidajuć davoli słaboje ŭražańnie. Usio-tki vonkavy vyhlad, intanacyi, unutrany enerhietyčny zarad adyhryvajuć vielmi važnuju, kali nie vyrašalnuju rolu va ŭspryniaćci asoby.)

U słovach Kazulina skrazili ščyraja kryŭda na kiraŭnika dziaržavy, imknieńnie źvieści ź im rachunki. Składvajecca ŭražańnie, što ŭ hetym svaim žarsnym žadańni jon hatovy pajści da kanca. Vidavočna, ułada nie daruje jamu asabistych vypadaŭ suprać vyšejšaha kiraŭnika, i kandydat heta cudoŭna viedaje. Faktyčna, svaim vystupam Kazulin pierajšoŭ rubikon, i ŭ asabistaj mužnaści jamu nie admoviš. Hetym jon adroźnivajecca i ad Uładzimiera Žyrynoŭskaha, chamskija eskapady jakoha zaŭsiody pabłažliva ŭsprymalisia presaj i ŭładami, i ad Alaksandra Łukašenki, jaki niaredka pavodziŭ siabie padčas svaich pieršych prezydenckich vybaraŭ na miažy fołu. Chacia rysy abodvuch hetych palitykaŭ u asobie byłoha rektara jaŭna prysutničajuć. I možna nie sumniavacca, što mienavita hetyja rysy mohuć zapomnicca j navat spadabacca mnohim biełaruskim vybarcam. Dastatkova ŭspomnić vybary 1994 h., jakija Kazulin nazvaŭ kalarovaj revalucyjaj.

Prosty, jak praŭda

Dyk navošta ž uładzie patrebny taki nieŭtajmavany, kažučy pa-rasiejsku, «biezbašiennyj» kandydat? A dziela taho, kab neŭtralizavać sapraŭdnuju alternatyvu — adzinaha kandydata ad demakratyčnaj apazycyi.

Źviarnicie ŭvahu, što BT vielmi redka nazyvaje, kali ŭvohule nazyvaje, imiony kandydataŭ. Čaściej za ŭsio, pakazvajučy Kazulina — naprykład, kadry, dzie toj sprabuje ŭłamicca ŭ začynienyja dźviery nacyjanalnaha pres-centru, — BT havoryć prosta: «apazycyja». Maŭlaŭ, usie jany tam adnolkavyja. Kazulin, vyhladaje na toje, zdoleŭ dobra napałochać svaimi niastrymanymi pavodzinami dy manierami desantnika značnuju častku abyvatalaŭ. Ale častka ŭsprymaje słovy kandydata jak adkryćcio.

Milinkieviča ž ź jahonym intelihentnym tvaram uvohule starajucca nie pakazvać. U hledača, jaki ŭ masie svajoj nia viedaŭ dahetul ni Kazulina, ni Milinkieviča pavinien sfarmavacca ŭ śviadomaści štamp: aboje raboje.

Ale ž ci nie ryzykuje ŭłada, dapamahajučy «raskrucić» byłoha marpiecha, navajaŭlenaha kłona dziejnaha prezydenta? Nie, nie ryzykuje, bo, u adroźnieńnie ad kamandy Kiebiča ŭ 1994-m, ułada siońnia całkam kantraluje hety praces.

Usie minułyja j budučyja ekscesy, źviazanyja z Kazulinym, ułada budzie imknucca pryčapić da Milinkieviča, zvalić na jaho ŭsie čužyja hrachi z metaj dyskredytacyi abjadnanaj apazycyi. A potym, na śmiech, jana aficyjna «padzielić» pamiž dvuma kandydatami jakija-niebudź paŭadsotki hałasoŭ. Nie 20—25%, na jakija niekatoryja apazycyjanery ŭsio jašče spadziajucca, a mienavita nul cełych, niekalki dziasiatych...

Na sajcie tut.by byli źmieščanyja vyniki interaktyŭnaha apytańnia naviednikaŭ: vystup jakoha z dvuch kandydataŭ bolš spadabaŭsia — Kazulina ci Milinkieviča? Za kožnaha vykazalisia pa 33 pracenty. Zrazumieła, vyniki apytańnia na adnym z sajtaŭ jašče nie pakazčyk ahulnych nastrojaŭ elektaratu. Ale ž toje, što hałasy ŭ hetym vypadku padzialilisia akurat paroŭnu, ab niečym havoryć.

Siabram kamandy Milinkieviča ničoha nie zastajecca, jak moŭčki nazirać za rostam papularnaści spabornika — «raskolnika». Treba pryznać, što ŭ hetaha kandydata «adzinamu» jość čaho pavučycca: toj samaj rašučaści, žorstkaści, umieńnia znajści samyja balučyja kropki ŭ voraha, zdolnaści nia tolki hučna havaryć, ale rabić niestandartnyja ŭčynki. Ciapier, adnak, času vučycca ŭžo niama — apazycyi davodzicca dziejničać va ŭsio bolš žorstkich, abmiežavanych časam i dziejańniami ŭładaŭ, umovach. I kali, naprykład, ułada pojdzie na represii suprać adnaho z kandydataŭ, druhomu pryjdziecca prymać ciažkija rašeńni, ułučna z tym, ci ŭdzielničać dalej u vybarach. Ci hatovaja apazycyja da takoha raźvićcia padziejaŭ? Ci hatovaja jana, naprykład, pierajści da bajkotu? Pytańniaŭ uźnikaje ŭsio bolš. Miž tym, stvarajecca ŭražańnie, što apazycyja zamiest taho, kab sprabavać adkazać na samyja vostryja pytańni j vykliki, usio bolš pieratvarajecca ŭ naziralnika za padziejami, chada jakich ad jaje ŭžo niby j nie zaležyć.

Asymetryčny adkaz

Treba zaŭvažyć, pamiž inšym, što abodva kandydaty rezka krytykavali ŭ svaich vystupach uładu — adzin bolš, druhi mienš — za minułaje, ale nichto ź ich nie zhadaŭ aryštaŭ maładych hramadzkich aktyvistaŭ, jakija pravioŭ napiaredadni KDB. Mahčyma, kandydaty prosta nie paśpieli adreahavać? U adroźnieńnie ad dziarždepartamentu ZŠA.

Nasamreč, ułada na pieršyja vystupy kandydataŭ usio ž tki adreahavała. Tolki heta byŭ, tak by mović, asymetryčny adkaz. Milinkieviču, jaki kazaŭ ab pravoch čałavieka i ab nieabchodnaści vychadu ź mižnarodnaj izalacyi, adkazam staŭ aryšt nakładu brašuraŭ z tekstam rezalucyi AAN ab stanie pravoŭ čałavieka ŭ Biełarusi. U suviazi z raspaŭsiudam aficyjnaha dakumentu AAN českaja ambasada ŭ Miensku była abvinavačanaja ledź nie ŭ dyversijnaj dziejnaści.

U suviazi z hetym uspaminajecca epizod tryccacihadovaj daŭniny. Tekst zaklučnaha Chelsynskaha pahadnieńnia, jakoje pakła- ła pačatak stvareńniu ABSE, u 1975-m byŭ apublikavany ŭ savieckich hazetach. Tam byŭ i raździeł, jaki datyčyŭ pravoŭ čałavieka. Dyk voś, čytać tyja hazety ŭ savieckich papraŭčych lahierach było kateharyčna zabaroniena — za heta zek moh patrapić u karcer jak za nielehalnuju litaraturu. Jak bačym, lahiernyja paradki ŭ ciapierašniaj Biełarusi dziejničajuć i ŭ hramadzianskim žyćci.

«Adkaz» Kazulinu byŭ jašče bolš suvorym. Hazeta sacyjał-demakrataŭ «Zhoda» začyniajecca pavodle rašeńnia prakuratury za pieradruk karykaturaŭ na praroka Muchamada.

Reč nia tolki ŭ tym, što hałoŭny redaktar hazety Karol uvachodzić u vybarčy štab Kazulina. Fakt publikacyi staŭsia cudoŭnym padarunkam dla dziaržaŭnaj prapahandy, jakoj nia treba bolš ničoha prydumlać. Ź jaje hledzišča, apazycyja zajmajecca raspalvańniem mižkanfesijnaj varažniečy z metaj destabilizacyi stanovišča ŭ krainie. BT, zrazumieła, spakojna moža pakazvać filmy kštałtu «Duchoŭnaj vajny», jakim pazajzdrościŭ by navat niabožčyk Uładzimier Biahun, niastomny zmahar z žydamasonskaj zmovaj i sijanizmam. Abrazy peŭnaj nacyjanalnaści nia ličacca na postsavieckaj prastory złačynstvam.

Dyj mierkavanaja abraza pačućciaŭ musulmanskich viernikaŭ ułady, napeŭna, mała chvaluje. Bo ŭjavić sabie demanstracyi pratestu musulmanaŭ u Biełarusi, asabliva kali ŭličyć ichnuju kolkaść, a taksama ścipły nakład hazety «Zhoda», niemahčyma navat u durnym śnie.

Nie rabić chvalu

Možna, viadoma, uśled za Alaksandram Fiadutam uskliknuć: ja karykaturaŭ nia bačyŭ, ale ich publikacyju asudžaju! Niachaj žyvie palitkarektnaść! Prablema palitkarektnaści, viadoma, samaja aktualnaja z usich prablemaŭ, jakija chvalujuć siońnia biełarusaŭ. Prablema svabody słova, a taksama svabody sumleńnia ŭ Biełarusi z adlehłaści, napeŭna, vyhladaje ŭ paraŭnańni z palitkarektnaściu takoj drabiazoj, pra jakuju nia varta j havaryć. Samo saboj zrazumieła, pačućci musulmanaŭ (jak i chryścijanaŭ, judejaŭ, budystaŭ, kryšnaitaŭ i h.d.) treba zaŭsiody ŭličvać i pavažać. Adnak kali ŭłada stanovicca na bok abskurantaŭ i relihijnych fanatykaŭ, to ŭ pieršuju čarhu takaja ŭłada zasłuhoŭvaje adpaviednych acenak, a potym užo hazeta, jakaja nabyła ciapier šyrokuju viadomaść, dziakujučy represijam ajčynnaj ułady.

Niaŭžo kamuś nie zrazumieła, što karykatury ŭ dackaj hazecie byli tolki padstavaju, a nie pryčynaj masavych demanstracyjaŭ, inśpiravanych režymami niekatorych azijackich krainaŭ? Hetak pieradruk karykaturaŭ u Biełarusi staŭsia ŭsiaho tolki padstavaju, abhruntavańniem novych represijaŭ suprać niezaležnaha druku i šalmavańnia apazycyi ŭ piaredadzień vybaraŭ. Nie było b hetaj niedarečnaj publikacyi — znajšłasia b ci była b prydumanaja inšaja padstava.

Padsumoŭvajučy vyniki pieršych tydniaŭ vybarčaj kampanii, možna zaŭvažyć, što hramadzkaje žyćcio, hramadzkaja dyskusija, dziakujučy abodvum apazycyjnym kandydatam, jaŭna ažyviłasia. Daŭno nie było čuvać hetkich haračych sprečak pamiž zvyčajnymi ludźmi, jakija daŭno, zdavałasia b, machnuli rukoj na palityku i na palitykaŭ. I heta było b dobra. Kali b za sprečkami dy dyskusijami prahladała choć niejkaja alternatyva ciapierašniamu stanu rečaŭ. Zahadzia prašu prabačeńnia ŭ tych čytačoŭ, jakim užo, mabyć, nadakučyła maniera aŭtara hetych radkoŭ zhadvać staryja anekdoty. Ale nie mahu ŭstrymacca, kab nie zhadać jašče adzin: pra ludziej, jakija siadziać pa samyja šyi ŭ dziarmie. Adzin ź ich raptam pačynaje machać rukami j kryčeć: «Chopić! Kolki možna ciarpieć?! Soramna! Treba niešta rabić!» A susied, zachłynajučysia, kryčyć jamu ŭ adkaz niemym krykam: «Nie rabi chvalu, nie rabi chvalu!..»

I sapraŭdy, kolki možna? Treba vybiracca.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0