Užo ŭsie, chto chacieŭ, adpisalisia pra Dzień Voli. Chtości — ramantyčna ("žyvie duch Płoščy!"), chtości — źjedliva i z pesymizmam ("marš asudžanych", "biełaruskaja apazycyja pamierła ŭžo".)

A ja voś usio dumaju: nu čamu va ŭłady byŭ taki nieadekvatny strach?

Zdavałasia b, nijakaj revalucyjaj nia pachnie. Dyk puści ty ich na tuju płošču — chaj pamitynhujuć na radaść Eŭropie dy razyducca pa damach! Heta ž kolki ačkoŭ možna było zarabić adnym macham u toha Bruselu!

Ale ž — pałochali, začyščali, presynhavali ŭ lepšych tradycyjach represyŭnaha žanru. Chiba što biez asablivaj žorstkaści.

Ź inšaha boku — hety idealahičny cyrk z alternatyŭnymi imprezami, na jakija publiku zahaniali pavodle raznaradki.

Karaciej, pastavili na vušy pałovu krainy. I tym samym nasupierak žadańniu demanizavali palityčnych apanentaŭ. Peŭna, u mnohich abyvatalaŭ varuchnułasia dumka: musić, strašnaja siła ŭ toj apazycyi, kali hetak vyłuzvajecca sa skury dy ščeryć zuby biurakratyčna-represyŭny Levijafan!

Miž tym zhadajma, jak letaś bušavała vulica ŭ Budapešcie, patrabujučy adstaŭki premjera. Darečy, niadaŭna, akurat na ichni Dzień Voli:) tam znoŭ buntavali. Dyj suprać palityki Buša vuń jakija manifestacyi, pahladziecie (rekamenduju BT:) — našym abjadnanym demakratyčnym siłam taki razmach i nia śniŭsia!:)

Ale niešta nie vidno, kab hetyja perypetyi tak užo azmročvali isnavańnie vuhorskamu premjeru Dziurčaniu ci prezydentu Bušu, kab navat davoli masavyja pratesty zmušali ŭładnyja viarchi da nieadekvatnych, nervovych zachadaŭ.

Uvohule dla zachodnich dziejačaŭ raźvitańnie z uładaj nia jość synonimam žyćciovaj katastrofy, raspłaty, palityčnaj śmierci. Tam pracuje adna prostaja reč — mechanizm ratacyi kiroŭnych elitaŭ. I dziejnyja lidery viedajuć: aby tolki złačynstvaŭ nie narabić — i buduć spakojna žyć da skonu ŭ rodnaj krainie pry luboj kiroŭnaj kamandzie.

Nu a tut u viarchoch siońnia... nia toje kab brali dryžyki, chutčej panuje składanaje pačućcio — strach pakazać strach.

Tak, strašna pakazacca słabym. Pa-pieršaje, słabych źjadajuć svaje ž. Pa-druhoje, pry ŭsich zaklinańniach pra narodny charaktar ułady, niedzie ŭ padśviadomaści siadzić ekzystencyjny žach mienavita pierad narodnym buntam, biessensoŭnym i biaźlitasnym.

Bo dobra ž viadoma, čaho vartyja butaforskija instytucyi. Heta na hniłym Zachadzie partyi, presa, parlament, treci sektar kanalizujuć niezadavolenaść, dapamahajuć vyrašać hramadzkija supiarečnaści ŭ cyvilizavanych formach. A tut — amal što nijakich klapanaŭ dziela vypuskańnia pary. Nijakich narmalovych mechanizmaŭ zvarotnaj suviazi. I jaki nasamreč cisk pary ŭ katle — čort jaho viedaje! Tamu i strašna kožny raz, kali pačynajecca niejkaje najmienšaje palityčnaje varušeńnie.

Hetaja palityčnaja systema zaražanaja stracham, jak staraja aperacyjnaja systema virusam. Jana budzie tarmazić usio bolej. Usio adno daviadziecca stavić novuju versyju.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?