Na pachavańni Bykava hrała surma Puzyni.
Uładzimir Puzynia ŭ «Biełaruskaj chatcy».
uspaminaje siabra režysior Valer Mazynski. — Mučyŭsia Biełaruśsiu. Kłaŭsia i ŭstavaŭ z dumkaj, kab usio źmianiłasia, paviarnułasia ŭ bok biełaruskaha. A jak byŭ nievajaŭničy, ramantyk — paliŭ hetym najpierš siabie.«Muzyka, vykładčyk, narodny majstar… ni ŭ tym, ni ŭ hetym jon nie byŭ daskanałym prafiesijanałam. Ale va ŭsim razam — jon byŭ Puzynia. Pražyŭ žyćcio siarod ludziej sa svajoj dudkaj, —
Ja ź im paznajomiŭsia jašče ŭ
Zajšoŭ u redakcyju LiMa, raptam čuju — dudka hraje ŭ susiednim pakoi. A heta Vałodzia ŭ fatohrafa Kruka siadzieŭ. Heta ciapier my pryvykli, a tady jašče huki žalejki razryvali serca…
Jon pačynaŭ jak muzyka ŭ arkiestry Žynoviča, abjeździŭ uvieś Sajuz.Paśla ŭziaŭsia adradžać žalejku. Puzynia rabiŭ hetyja dudki i nios ich u ludzi. Choć hrošaj ź ich nie mieŭ. Byli majstry i aproč jaho, ale tyja bolš na miescy siadzieli: pryjduć da ich amatary, kupiać instrumient. A
Vałodzia žalejku papularyzavaŭ. Mo što i pradavaŭ, ale bolej daryŭ.Ciapier tyja jaho dudki mohuć być vielmi darahija.
Siońniašnija maładyja dudary ŭ jaho vučylisia.
Pakul nohi nasili — byŭ na ŭsich akcyjach, mitynhach z svaimi vialikimi dudami.Razam z synam, Alesiem, jany ihrali. Ciapier Aleś u ZŠA, u Biełarusi — dačka Volha z unukami.
Vykładaŭ va Univiersitecie kultury, ale nie byŭ ad pryrody vykładčykam. Studenty prychodzili da jaho ŭ majsterniu, hladzieli, vučylisia.
Dali jamu pakoj u internacie «Kulka», dyk jon abstalavaŭ tam «Biełaruskuju chatku».Abšyŭ ścieny drevam, azdobiŭ — kolki narodu prychodziła! U Puzyni było niekalki albomaŭ z pažadańniami naviednikaŭ — lubiŭ ich pierahladać. Žonka Jelcyna była, amierykancy, a kolki našych! Užo taja «Biełaruskaja chatka» stała słaŭniejšaja za sam univiersitet. Vałodzia ŭ toj čas raśćviŭ, byŭ ščaślivy. «Paprasili» jaho adtul užo ŭ
Jon pieranios «chatku» ŭ Hanales — u žončyn katedž. Ale Hanales — heta i jość les.Ja i to dva hady tam nie pakazaŭsia. Jon kryŭdavaŭ… Vałodzia akazaŭsia vykinuty z žyćcia — dudzieć tak hučna, jak jon umieŭ, užo nie dazvalałasia...»
* * *
Uładzimir Puzynia naradziŭsia 26 lutaha 1940 u vioscy Sucin (Puchavicki rajon). Jaho baćka, Jakub Puzynia, zahinuŭ na froncie ŭ
U
Svoj vopyt narodny majstra pieradaŭ synu Alesiu, jaki skončyŭ Universytet kultury. U pačatku 1990 hadoŭ ni adzin značny kancert ci jakaja inšaja ŭračystaść nie prachodzili biez udziełu muzykaŭ Uładzimira i Alesia Puzyniaŭ. Jany zaŭždy byli ŭ huščy kulturnych i palityčnych padziejaŭ Biełarusi.
U 1994 hodzie baćka i syn, kab reprezentavać Biełaruś na fiestyvali lirnikaŭ u Francyi, vypravilisia tudy za svoj košt. Praz hod muzykaŭ zaprasili z kancertam u ZŠA ŭ štat Techas. A viarnulisia dachaty jany ŭžo paśla haniebnaha refierendumu. Usio kruta pamianiałasia, pačynajučy z adnosinaŭ kiraŭnictva Ŭniviersiteta kultury, dzie mieścicca «Biełaruskaja Chatka». Puzyniu dali pracu tolki na pałovu staŭki, a potym vypravili na piensiju. Apošnija hady jon žyŭ u vioscy Hanales (Minski rajon).
Pavodle artykuła Valanciny Jakimovič