Eks-kandydat na vybarach prezidenta 2010 h., były palitviazień Andrej Sańnikaŭ, jaki atrymaŭ palityčny prytułak u Vialikabrytanii, nazvaŭ Vilenski memarandum biełaruskaj apazicyi «škodnym i niebiaśpiečnym».
U intervju Svabodzie lidar «Jeŭrapiejskaj Biełarusi» zajaviŭ, što arhanizatary vilenskaj sustrečy apazicyi 3 listapada nie dapuścili da pieramovaŭ ich pradstaŭnika.
Andrej Sańnikaŭ tak patłumačyŭ, čamu jon nie padpisaŭ Vilenski miemarandum:
«Ja prafiesijna hladzieŭ hety miemarandum, i chaču skazać, što tak dakumienty ŭvohule nie robiacca. Toj, chto jaho čytaŭ, zaŭvažyć, što heta prosta niepiśmienny dakumient, a ja liču, što jon jašče i niebiaśpiečny, bo tam jašče jość rečy, jakija nakiravanyja nie na abaronu niezaležnaści Biełarusi, a suprać.
Pieršaje, što ŭ mianie vyklikaje pytańni, heta kali zhadka pra palitviaźniaŭ idzie niejak uskosna. Ja liču, što zaraz takaja situacyja, što kožnuju sustreču treba vykarystoŭvać dla taho, kab patrabavać vyzvaleńnia palitviaźniaŭ i pajmienna ŭsich ich nazyvać. Bo iduć peŭnyja hulni, kab kahości ličyć palitviaźniem, a kahości nie. Hetym pavinna pačynacca i zakančvacca lubaja sustreča. Voś my zaraz sustrakajemsia z „Jeŭrapiejskaj Biełaruśsiu“ ŭ Varšavie, abmiarkoŭvajem usie pytańni, i pieršaje, što my abmiarkoŭvali, — heta pytańnie pa palitviaźniach.
Druhoje — toje, što tam kažacca pra samaizalacyju Biełarusi. Viedajecie, heta dasiahnieńnie ŭsich palityčnych siłaŭ, usioj apazicyi, što jość samaizalacyja dyktatarskaha režymu Łukašenki i niama samaizalacyi Biełarusi, bo i hramadskija dziejačy, i palityki sustrakajucca na samym vyšejšym uzroŭni ź jeŭrapiejcami, amierykancami, z palitykami Rasii, Ukrainy.
Treciaje — toje, što tam kažuć pra toje, što treba patrabavać harantyj niezaležnaści Biełarusi. Byccam by nichto nie viedaje, što hetyja harantyi byli atrymanyja nami ŭ 1994 h. I ja nie dumaju, što tyja, chto rychtavaŭ hety dakumient, nie viedali pra heta. Ja liču, što heta było zroblena naŭmysna. Ja b prosta zvolniŭ tych ludziej, chto hetym zajmaŭsia. Taksama tam zhadvajecca aŭtarytarny režym, a nie tatalitarny ci dyktatura i šmat inšych rečaŭ. Ja liču, što miemarandum prosta niebiaśpiečny. Padpisvacca pad takimi niebiaśpiečnymi rečami ja prosta nie mahu i z prafiesijnaha punktu hledžańnia, i z punktu hledžańnia marali».
Proźvišča hetaha pradstaŭnika spadar Sańnikaŭ nie nazvaŭ.Pavodle spadara Sańnikava, šmat pytańniaŭ padčas padrychtoŭki miemarandumu źniałosia b, kali b pradstaŭniku «Jeŭrapiejskaj Biełarusi» nie admovili ŭ pravie prysutničać u naradzie apazicyi 3 listapada ŭ Vilni.
Andrej Sańnikaŭ pradkazvaje, što nijakaj kaardynacyi pavodle hetaha miemarandumu siarod tych, chto jaho padpisaŭ, nie budzie. Nakont dalejšych kantaktaŭ «Jeŭrapiejskaj Biełarusi» z hetymi strukturami spadar Sańnikaŭ zajaviŭ:
«My zaŭsiody pracavali z usimi, i ŭ nas jość razumieńnie, što takoje Rada BNR, my zaŭsiody pavažliva stavilisia da jaje jak da simvału našaj historyi, da taho orhanu, jaki pavinien budzie simvalična zaćvierdzić demakratyzacyju i niezaležnaść Biełarusi ŭ blizkaj budučyni, ja spadziajusia».
