Šanoŭny Pavał Izotavič, čytali apošniuju SB pra toje jak Jon namyliŭ šyi ministram na pasiedžańni Saŭminu?
Mianie bolš za ŭsio zacikaviŭ jahonymi tezis ab tym, što šmat chto z čynoŭnikaŭ adarvalisia ad narodnych masaŭ, stali tupymi valikatčykami, pierastrachoŭščykami, chapuhami, papiarovymi pacukami i inšymi kazłami.
Čas dumać nakont novych piersanažaŭ dla Kabminu i moža navat šukać erzac samamu Sidorskamu.
A što, Pavał Izotavič, kali Filip Kirkoraŭ?
Svaje jakaści mieniedžera i administratara jon cudoŭna prademanstravaŭ na apošnim konkursie Jeŭrabačańnia.
Pa-pieršaje moža pryciahnuć iviestycyi.
Zdolny “pastroić” kalektyŭ” kab usie zady rvali.
Charakterny prykład Azaronka. Stvaralnik “Dziaci Chłuśni” viadomy jak zaŭziaty tyffozi pansłavizmu i pravasłaŭja. I raptam zihzah losu – pryznačany hałoŭnym u krainie ŭ kranie pa pytańniach papsy. Možna tolki ujavić jak ciažka było jamu ŭ śviecie hłamuru ź jaho “praaaaaciŭnymi” chłopčykami i maniernymi tranśviestytami.
Masavaja zachodniaja kultura – malina satany, jaki niščyć słavianskuju kulturu. Miarkuju sp Azaronak, jak pryncypovy čałaviek, sprabavaŭ arhanizavać u Chielsinki niejki słavianski adpor. “Lačyŭ” dzievak, što na padtancoŭkach, pra asnovy pravasłaŭnaj marali, kab nie vielmi sieksualna dryhali na scenie bułkami, daŭ Siardiučkie brašuru pra pakutnika za vieru i rasu Miłošaviča, padčas vystupu hruzinskaj śpiavački sprabavaŭ pierakusić kabiel usiłka – niejak treba ž dasadzić Saakašvili. .
Nu niešta jak patryjot Azaronak pavinien byŭ zrabić!
Adnak “krepki chaziajstvienik” Kirkoraŭ u stadyi embryjonu źniščyŭ usiakija vyłazki.
Na praktycy zajuzaŭ pryncyp – “kantrol budzie žestačajšym”: “nia žadaješ padparadkoŭvacca. Voś ciabie, voś, atrymaj pa susałam!”.
Takim čynam anijakich prafsajuznaj frondy Kirkoraŭ na pastu ministra nie dapuścić.
I z nadakučlivymi žurnalistami viedaje jak siabie vieści: Vy ž nie zabylisia pra vypadak z toj žurnalistkaj ŭ Rastovie. Jak jon jaje tady efiektna adšyŭ: “ ja kažu ŭstała i pajšła b.., ja skazaŭ pajšła, kurva”.
Hetak ža sama jon moža i niejkaha apazicyjajnaha žurnaluhu pasłać, kali toj budzie zanadta mazhi trypaniravać nakont prapałych palitykaŭ.
Adnak tut hałoŭnaje nie paŭtaryć prakoł z Kazulinym: jakoha taksama spačatku raśpiaryli i prasunuli navierch, a jon raspłaciŭsia zryvam Nacyjanalnaha zboraŭ .
Kab trymać čynušu na pavadku, treba kampramat.
I tut Kirkoraŭ prosta lepšaja kandydatura na post hłavy Kabminu.
Kampramatu na jaho ceły kantejnier: jašče nie zabyłasia taja hastrol u Miensku, kali jon pacapaŭsia z AMAPam. Nie kažu ŭžo pra jaho maralny partret: to z Puhačychaj zažyhaje, to k Stockaj padkaciŭ, to ich usich traich bačyli, a Hałkin pry hetym kandelabr trymaŭ.
Z takim bahažom kampramatu nijakaha Kazulina z Kirkorava nie atrymajecca.
Nu, što sp. Jakubovič dapamožam prezidentu vyrašyć kadravaje pytańnie. Dadzim jamu majačok nakont hodnaj kandydatury na miesca Sidorskaha!
Čakaju ad Vas na hetym tydni u SB materyjał kštałtu: “Jak vyśviatlajecca pieśniu “Rybka moja” Filip pryśviaciŭ nie Puhačovaj, a pracaŭnikam pradpryjemstva “Santa-Bremar”, uražany jakaściu ich pradukcyi – rybnych delikatesaŭ, na rasiejskim rynku” .
Vaš fanatyčny čytač