Bahnałor

 

Treci Marš Svabody, nie paśpieŭšy pačacca, užo staŭ vyraźnikam nieadzinstva apazycyi. Kali narod sabraŭsia pierad Akademijaj Navuk, pačulisia prapanovy “nia jści na bałota”. Adnak prychilniki hramadzkaha niepadparadkavańnia akazalisia ŭ mienšaści. Asnoŭnaja masa prysutnych nie była hatovaja da sutyčak ź milicyjantami ani fizyčna, ani maralna.

Častka moładzi a pałovie na pieršuju sabrałasia demanstratyŭna syści pić piva, acharaktaryzavaŭšy rašeńnie iści na dazvolenaje ŭładami miesca jak “hańbišča”. Kali kalona demanstrantaŭ stała ŭžo ruchacca ŭ bok skryžavańnia pr.Skaryny z vuł.Surhanava, niejki dziadok na chodniku kryčaŭ: “Nu i jdzicie na svajo sabačaje bałota! Napierad!”

Trochi ździvili milicyjanty. “Kali vy na mitynh, dyk kali łaska, ale jon – vuń tam, na tym baku praspektu”, – heta dvoje achoŭnikaŭ paradku dapamahajuć zaryjentavacca chłapcu, jaki azirajecca kala kinateatru “Kastryčnik”. Toj dziakuje i kaža, što čakaje svaju dziaŭčynu.

U metro narodu, jak u hadzinu pik pracoŭnaha dnia. “Zaraz usie vyjduć na Kamaroŭku, budzie svabadniej”, – pierahavorvajucca maładyja kabiety ź dziećmi-daškalatami. Na “Jakuba Kołasa” čamuści na Kamaroŭku nichto nie śpiašajecca. Uvieś ciahnik vyvalvaje z-pad ziamli tolki na “Akademii Navuk”. Ciahnik idzie na Banhałor...

Napieradzie kalony, jak zaŭsiody, – viečna małady deputat Ščukin. Ściahi postsavieckich krainaŭ i respublik kolišniaj Juhasłavii. Radykały z BPS, adzin vyhlad jakich natchniaje nadziejaj, što “bałotam” sprava nie abydziecca. Kali hałava kalony zachodzić na Banhałor, chvost usio jašče kala ŭniversamu “Ryha”. Ludziej dzieś na tracinu mieniej, čymsia na Maršy Svabody-1...

Mitynh na Banhałory byŭ instruktažam pavodzinaŭ 15 kastryčnika: na vybary chadzić nia treba, bo režym nia vykanaŭ čatyroch umovaŭ. Siarod vystupoŭcaŭ zapomnilisia Viačorka, jaki paraiŭ biełarusam vučycca ŭ serbaŭ pieramahać i zaintryhavaŭ słovami pra prezydenckija vybary (“U nas jość plan, i my pieramožam”), Labiedźka ź “nieaficyjnaj infarmacyjaj” pra toje, što “były prezydent Juhasłavii paprasiŭ palityčnaha prytułku ŭ byłoha prezydenta Biełarusi” i namieśnik staršyni BSDP Alaksiej Karol, jaki pačaŭ vystup słovami: “Ja pradstaŭlaju tut lepšuju častku našaj partyi...” Inšaja častka partyi i jejnaje ŭvasableńnie sp.Statkievič, zdajecca, adsutničali (nasupierak abiacańniu apošniaha pryjści na Marš padtrymać apazycyju i pry hetym pavieści ludziej nie na “bałota”). Radykały pad čornymi ściahami da dazvolenaha ŭładami mitynhu nie dajšli – kudyś zbočyli.

Urešcie začytali rezalucyju, pavinšavali starych ludziej ź ichnim dniom i suajčyńnikaŭ-habrejaŭ – z druhim dniom habrejskaha Novaha hodu, dy pačali pacichu razychodzicca.

Samaj cikavaj idejaj Maršu byŭ zapuščany ŭ nieba na balonach biełaruski nacyjanalny ściah. Uźlacieŭšy pad avacyi, symbal niezaležnaści pavolna skiravaŭ niekudy na paŭnočny ŭschod, i prysutnyja viesieła abmiarkoŭvali pytańnie, dalacić jon da Maskvy ci budzie spynieny pilnymi biełaruskimi systemami supraćpavietranaj abarony.

Pry ŭsioj mirnaści čarhovaha šmattysiačnaha Maršu Svabody ja doŭha nie mahła zrazumieć, čamu jon nahnaŭ na mianie son. Napeŭna, heta niejkaja prajava razumieńnia biezalternatyŭnaści bajkotu. Ale nichto z tych 15 tysiačaŭ demanstrantaŭ nia zdoleŭ padkinuć mnie ŭ kroŭ adrenalinu. Bahnałor.

Taciana Śnitko


Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0