Biez kupałoŭ, dy z muzykaj

Premjera opery Musarhskaha ŭ pastanoŭcy
«Marksa i Enhielsa» biełaruskaha teatru

Hadoŭ tryccać tamu ŭ Kazani adbyłasia davoli-tki kanfuznaja historyjka. Z nahody čarhovaj nacyjanalna-kamunistyčnaj uračystaści ŭ tamtejšaj Opery zładzili ŭradavy kancert (u nas taksama apošnim časam adnavili hety dzikavaty brežnieŭski zvyčaj). A jaki ž uradavy kancert biez maskoŭskich “zorak”? Nu j zaprasili niejkaha narodnaha artysta z Bolšoho teatru. Vo vam hrošy, zaśpiavajcie, što vam najbolš daspadoby. A jamu daspadoby była pieśnia Varłaama “Kak vo horodie było vo Kazani” z opery Musarhskaha “Barys Hadunoŭ”. Miascovyja ŭradniki ad kultury byli nia vielmi adukavanyja, ciešylisia: bačycie, navat klasyki pisali pieśni pra našu Kazań! Jakoje ž było ichnaje abureńnie, kali narodny artyst vyjšaŭ na scenu:

Kak vo horodie było vo Kazani,

Hroznyj caŕ pirovał da viesieliłsia.

On tatariej bił nieŝadno,

Čtob im było niepovadno

Vdol po Rusi hulať.

Skandał byŭ!.. Ideolahi davaj chutčej uzhadvać, što nijakaj pieśni Varłaama ŭ puškinskaj trahiedyi niama (im ža, tataram, taksama treba bierahčy “svajho Puškina”!), što Musarhski sam hetuju piesieńku prydumaŭ, što tatary i rasiejcy – braty nazaŭždy, a tolki praklatyja sijanisty ŭ impazantnym abliččy narodnych artystaŭ daremna imknucca ich pasvaryć.

Tak čynoŭnickaje nievuctva abaročvajecca niečym całkam niečakanym dla samych uradnikaŭ. Voś i našyja “intehracyjnyja” ŭłady, zdajecca, u sucelnym zachapleńni ad taho, što ŭ Mienskaj Opery znoŭ źjaviŭsia “Barys Hadunoŭ”. Hodzie, maŭlaŭ, bavicca aŭstryjacka-francuskim “Don Žuanam” ci italjanska-habrejskim “Nabuka”! Treba ž i čahości rasiejskaha. Pry adnoj tolki dumcy pra “Barysa Hadunova” našym intehrataram mrojacca załatyja kupały z klasyčnaj pastanoŭki Bolšoho teatru (1948) ci z našaje tutejšaje “klasyki” – niaŭdałaha archaična-pampeznaha spektaklu ŭ styli “a la russe”, pastaŭlenaha Siamionam Štejnam z dekaracyjami Jaŭhiena Čamadurava. Toj spektakl praisnavaŭ ledźvie čatyry z pałovaj hady: z 1974 da 1979 h.

Ci była ŭ pryhniatajučaj rutynnaj tradycyi imperatarskich teatraŭ ź ichnaj idealohijaj liślivaha “ŭsłaŭleńnia”, u łazurova-kanaplanaj tandecie chacia b kropla sapraŭdnaha Musarhskaha? Naŭrad ci. U sutnaści, kampazytar chacieŭ nahadać napyšlivym suajčyńnikam, što Rasiejskaja imperyja ŭzoru 1868 h.
mała ŭ čym roźniłasia ad toj, jakoj jana była na pačatku XVII st. “Pajšli napierad!” – chłusiš, “tamaka ž”! Papiera, kniha pajšła – my tamaka ž. Pakul narod nia moža pravieryć na svaje ŭłasnyja vočy, što ź jaho kucharać, pakul nie zachoča sam, kab toje ci toje ź im skucharyłasia, – tamaka ž!.. Minuŭščyna ŭ ciapierašnim – voś maja zadača”, – pisaŭ Musarhski, i ŭ hetym niama navat cieniu toj słavianafilskaje tupaści, praz pryzmu jakoj nas vymušajuć usprymać rasiejskuju kulturu.

Musarhski, chacia i naradziŭsia ŭ majontku, padoranym jahonamu prodku ŭ 1608 h. za podźvihi ŭ vajnie ź biełarusami-lićvinami, viedaŭ usiu praŭdu i pra svaich radavitych dziadoŭ (lićvinaŭ – ichnaje sapraŭdnaje proźvišča było Masarskija), i pra pskoŭski svoj majontak, atrymany ad napaŭzakonnaha cara Vasila Šujskaha (seryjnaha zabojcy, što napačatku prysiahnuŭ biełarusam, potym adchinuŭsia ad ich i paklikaŭ švedaŭ, kab tyja dapamahli jamu ŭmacavacca na Pskoŭščynie), i ŭvohule pra tuju vajnu, biassłaŭnuju dla rasiejskich bajaraŭ.

Viedaŭ jon i pra niadaŭnyja padziei na zachodnich ziemlach Imperyi. Kampazytar raspačaŭ svaju pracu nad “Hadunovym” u žniŭni 1868-ha – roŭnieńka praz 4 hady paśla taho, jak u Pieciarburhu byŭ pakarany śmierciu Ramuald Traŭhut. Ci varta sumniavacca, na čyim baku byŭ demakrat Musarhski? Jamu ž – u adroźnieńnie ad Puškina – nia tre było vysłuhoŭvacca pierad carom, kab zdabyć čarhovy prydvorny tytuł na paciechu pryhožaj žoncy! Niedasiahalny ŭ svajoj bieskaryślivaści, jon moh dazvolić sabie hetuju raskošu – stvaryć operu pra vialikuju kroŭ, na jakoj paŭstaŭ tron rasiejskich caroŭ.

Pytańnie ŭ tym, chto z režyseraŭ zdolny hetkuju operu ŭvasobić na scenie. Navat u Amerycy pastanoŭščyki najčaściej spakušajucca na rasiejskuju ekzotyku, jakoju Musarhski prychavaŭ kramolnyja dumki. Čaho ž było čakać ad našych tvorcaŭ ci pieciarburska-maskoŭskich kulturtrehieraŭ, jakim pačatkova chacieli davieryć hetuju pastanoŭku?

U 1993 h. u peŭnych kołach całkam surjozna abmiarkoŭvałasia prapanova picierskaha režysera Jurja Alaksandrava (mienavita jon adaryŭ mienčukoŭ hetkim “šedeŭram”, jak ciapierašni “Ryhaleta”) pastavić spektakl pad krasamoŭnaju nazvaju “Car B.”. Na ščaście, Boh tady źlitavaŭsia. Adnak samaja ideja pastavić na biełaruskaj scenie “Barysa Hadunova” ŭvieś čas śviarbieła ŭ mazhach kiraŭnictva.

Choć Mikałaj Pinihin i Zinovi Marholin – tak by mović, Marks i Enhiels biełaruskaha teatru — na pres-kanferencyjach abiacali pačastavać nas avanhardam. Hety tandem zaŭždy ździŭlaje publiku. U “Idylii” – cudam pieratvareńnia, jakoje z prymityŭnaha tekstu robić skarbnicu paezii. U “Vizycie damy” – zabytkovym aŭtamabilem, što jeździć pa scenie, žudasna psujučy pavietra. U žyćci – raźvitalnymi interviju z nahody ekanamičnaje emihracyi ŭ Picier, a taksama svaimi intryžkami z kamercyjnym teatram. Na hety ž raz u ich atrymałasia ŭsio ž rutyna – marudnaja žovanka, krychu prypraŭlenaja piercam sučasnaści, ale ŭ sensie operna-teatralnaj technalohii adstałaja ad Eŭropy hadoŭ na 100, nia mienš.

Opera, što ni kažy, – mastactva ŭ hruncie svaim muzyčnaje. Niezdarma ž va ŭsim śviecie opernych režyseraŭ navučajuć u kanservatoryjach, dzie jany prymusova cierpiać usie pakuty salfedžyjo i ahulnaha fartepijana! Cudu nie adbyłosia. Pazbaŭlenyja naturalnaha razumieńnia muzyki, tvorcy spektaklu nia zdoleli pračytać u joj navat taho vidavočnaha sensu (žestaŭ, intanacyjaŭ), jaki nie patrabuje rasšyfroŭki, a ŭsprymajecca čujnym sercam. I atrymałasia adciahnienaja, statyčnaja schiema z opernymi mužykami i babami, jakuju nia zdoleli vyratavać anijakija prydumki režysera i mastaka, čaściakom sapraŭdy zabaŭnyja. Naprykład, admysłovaja žaleznaja kanstrukcyja, na jakuju zmarnavali proćmu času i hrošaj (premjera adkładvałasia z kastryčnika na listapad, ź listapada na studzień). Na pačatku i ŭ finale opery taja kanstrukcyja vyhladaje, jak eskalatar u metro. Tut jość pryjemnaja dla voka asensavanaść: car zychodzić ź niabiosaŭ u narod, a potym u adčai i śmiarotnaj samocie iznoŭ karaskajecca na tyja ž niabiosy, adkul na jaho litaściva źziaje błakitna-łazernaja zorka. U inšych scenach, paviernuty ŭ profil, hety ž stalovy monstar bolš za ŭsio nahadvaje łyžny tramplin u Raŭbičach; i tut užo sensu ŭ im mieniej, čymsia ŭ skačkach z tramplinu na letašniuju travu.

Kab niejak skarystać z taje pryłady, režyser vydumaŭ nievierahodnyja mizansceny. Ujavicie vosiemdziesiathadovaha ihumiena-letapisca, jaki staić na tramplinie i vodzić rukoj pa piupitry dla pisańnia, što ŭzdymajecca prosta z padłohi na vyšyniu dobrych piaci metraŭ! I dziela hetaje “hienijalnaje” zadumy režyser źniaviečyŭ puškinski vierš: “A stariec vsio stoit da pišiet” (u Puškina, dyj va ŭsich narmalnych ludziej, zrazumieła ž, sidit”!), – dyj zmusiŭ biednaha śpievaka sam-nasam zmahacca z akustyčnymi niedarečnaściami mienskaje zali.

U hetkaj sytuacyi nadta prydaŭsia b daśviedčany dyryžor (chiba Pravatoraŭ), jaki b patłumačyŭ śpievakam-aktoram, što im treba rabić. Na žal, Viačasłaŭ Čarnucha, padobna, byŭ zaniaty zusim inšymi spravami. Uvosień jon całkam samastojna pradstaŭlaŭ biełaruskaje mastactva ŭ Japonii, bližej da Kaladaŭ razam z salistami i arkiestram źjechaŭ na hastroli na Kipr, a pierad samaj premjeraj “Barysa” ŭzmocniena rychtavaŭsia da biełaruskaj dekady ŭ Piciery… Vynik ža taki, što dyryžor ledź-ledź spraŭlajecca z akampanementam, nia kažučy pra roznyja muzyčnyja tonkaści. Zastajecca spadziavacca, što śpievaki i arkiestar sami pastupova niešta namacajuć, tym bolš što siarod salistaŭ i muzykaŭ mnoha talenavitych ludziej.

Paciešyŭ Vasil Kavalčuk u roli Varłaama; Siaržuk Frankoŭski ŭ roli Samazvanca blizka padyšoŭ da idealnaha vykanańnia. Što ž datyčyć choru (jaki ž “Barys Hadunoŭ” biez słavutaha “vobrazu narodu”), dyk tutaka dzień i noč rupicca charmajstarka Nina Łamanovič, a značyć – no problem.

Spektakl adbyŭsia. I navat – dziakuj Bohu – biez załatych kupałoŭ. Cikava, kolki pražyvie hety “Barys” z žaleznym pratezam, umacavanym u jaho zamiest serca i rozumu? Asabliva ŭličvajučy, što z takoju žalezkaju budzie niazručna vandravać pa Eŭropie.

Julija Andrejeva


Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0