Biblijateka

 

Humanitarnaja navuka na miažy niemahčymaha

Taciana Šamiakina. Mitalohija Biełarusi (narysy). – Miensk: Mast. lit., 2000. – 400 s. ISBN 985-02-0419-2

Źjaŭleńnie žančyny ŭ pieravažna mužčynskaj kampanii daśledčykaŭ mitalohii – padzieja zaŭsiody cikavaja. Žanočaja emacyjnaść i liryzm zdolnyja zrabić zachaplalnuju čytanku navat z padručnika pa arhaničnaj chimii. Nia stali vyklučeńniem i narysy Taciany Šamiakinaj, prasiaknutyja aŭtarskimi pieražyvańniami i pierakanańniami.

Voś jak vyznačajecca pradmiet aŭtarskich razvažańniaŭ: “Pahanstva, nacyjanalnaja mitalohija – heta radaść, ščaście, siła, bujańnie žyćcia, sonca i śviatło”. Pryhoža, ale ž słovaspałučeńnie “nacyjanalnaja mitalohija” vymahała b pierachodu ad sialanskich vierańniaŭ, chatnikaŭ dy łaźnikaŭ da nacyjatvorčych idealahiemaŭ Łastoŭskaha dy Kupały.

T. Šamiakina, naśledujučy teoryi “pramonateizmu”, namahajecca ŭpisać biełaruski etnahrafičny materyjał u kancepcyju “spradviečnaha adzinabožža” i zamiryć pahanskuju tradycyju z chryścijanstvam. Jana piša: “histaryčna i śvietapohladna jazyčnictva i chryścijanstva harmanična dapaŭniajuć adno druhoje”. Śćvierdžańnie, miakka kažučy, nieadnaznačnaje, ale ž aŭtarka napierad pierakananaja, što “chryścijanstva – samaja daskanałaja ŭ historyi čałaviectva maralna-etyčnaja systema”.

Spasyłki na klasykaŭ mitalahičnaj navuki, takich, jak Levi-Stros, Łosieŭ, Mielacinski, Elijade, sustrakajucca ŭ knizie redka, zatoje ŭsur‘ioz cytujecca viadomaja padrobka “Vialesava kniha”, a taksama tvor daśledčyka-samavuka S.Chmary “Ab bahoch kryvickich skazy” (Taronta, 1967), dzie aŭtar prydumaŭ ci nia ŭsich persanažaŭ (Prarodzica bahinia – Žyva Kalada; Rada – bahinia rozumu...), jaki razhladajecca Šamiakinaj jak navukovaja “rekanstrukcyja kryvickaj mitalohii”!

Pakolki mit abdymaje ŭsie prajavy žyćcia, dyk i narysy achoplivajuć šyroki spektar pytańniaŭ: ad rasa- i etnahienezu da prablemaŭ siamji, marali i ekalohii. “Djabalstva, infernalnaść u słavianskich narodaŭ dastatkova paviarchoŭnyja, jany nie adčuvajuć piekła intymna, ščyra”, – viedaje spn.Taciana. Tamu “słavianstva ŭ historyi nie dało sataninskich paradžeńniaŭ, takich, jak Napaleon, Hitler, Stalin”. (Ale ž Napaleon nie vyrazaŭ nasielnictva haradoŭ, jak heta zrabiŭ Ivan Žachlivy ŭ Noŭharadzie, dałučajučy jaho da Maskovii...). Čytajem dalej: ...ad niedachopu ahniu niabiesnaha ... hiermanskija narody vymušany byli źviartacca pa dapamohu da Sonca Čornaha, piakielnaha, da ahniu nietraŭ. Adsiul – raźvićcio kavalskaj spravy... Cyvilizacyja, zasnavanaja na mocy metału, jość cyvilizacyjaj djabalskaj… adsiul – fašyzm”. Značyć, vytoki “fašyzmu” treba šukać u Irlandyi ci Valii, bo, pahartaŭšy jaki archiealahičny daviednik, aŭtarka mahła b daviedacca, što najbolš abaznanymi ŭ kavalstvie byli najpierš kielty, a nie hiermancy. Tym časam dalej śćviardžajecca: “Kaval, jaki viedaŭ tajamnicu žaleza i byŭ źviazany sa śviatym Ahniom, ... paŭstaje cvietłym persanažam, biez ahavorak kulturnym hierojem”.

Takich supiarečnaściaŭ u knizie bieźlič. Voś, naprykład: “Biełarusy – i indaeŭrapiejcy, pryčym davoli čystyja ŭ rasavych adnosinach, i słavianie (a słavianie – asnoŭny substrat indaeŭrapiejcaŭ)”. Ujaŭleńnie maluje niejkich dvuchabličnych biełarusaŭ, jakija da taho ž u adnoj sa svaich ipastasiaŭ źjaŭlajucca substratam samich siabie ŭ inšaj ipastasi.

Jość u knizie i pra narodnuju kulinaryju: “Navat prychilnaść niemcaŭ da śvininy ... śviedčyć ab blizkaści nacyi da antyśvietu, bo śvińnia – žyvioła nizu.... Tym nia mienš, kanstatujecca, što “i ŭ nas, biełarusaŭ, lepšaja ježa na Kalady – stravy sa śvininy”. Kali ŭličyć, što žaba ŭ biełaruskaj tradycyi – adna ź ipastasiaŭ viedźmy, dyk paščaściła francuzam, što jany zastalisia pa-za ŭvahaj Taciany Ivanaŭny...

Adsutnaść spasyłak na krynicy ŭ knizie – chutčej praviła, čym vyklučeńnie. Voś, zhadvajučy niejkija “novyja materyjały”, aŭtarka śćviardžaje: “U našym, biełaruskim rehijonie pa rekach žyli plamiony: rosy, biełaruscy, neŭry, budziny, raksałany, jazyhi i inšyja. T.Šamiakina taksama adniekul viedaje, što “na Vaŭkavyskim uzvyššy pa bierahach r.Roś... žyli biełyja rosy-rudakopy”. Niajnačaj, akramia intuicyi, aŭtarka vykarystała materyjały mastacka-etnahrafičnaj kinastužki “Biełyja rosy”.

U pytańniach pachodžańnia čałavieka, rasaŭ i hramadzkich instytucyjaŭ mitalahizacyja dasiahaje apahieju: “Možna mierkavać, što pradstaŭniki pieršych rasaŭ mieli padabienstva z tymi istotami, jakija ź Biblii viadomyja jak Anioły”, a “adnym z najbolš rańnich vidaŭ šlubu byŭ, vidać, šlub čałavieka z drevam”. Adkul aŭtarcy heta ŭsio “vidać”, zastajecca nieviadomym, adnak nahadajem, što ŭsio heta napisana ŭ knizie, dapuščanaj Ministerstvam adukacyi ŭ jakaści navučalnaha dapamožnika dla studentaŭ VNU! A voś jak tłumačycca pachodžańnie čałaviečaje marali: “Jazyčnickija žracy – vałchvy – ličyli (pry adsutnaści spasyłak treba čytać: “liču ja”V.B.), što kožny ź ludziej raniej byŭ drevam, i tamu my niasiem u sabie ich zakony i maral... Ad źviaroŭ my b nie atrymali zapavietaŭ dabra”. Nu, dziakuj aŭtarcy i za heta...

Kniha nasyčanaja ekskursami ŭ ehipieckuju, indyjskuju, kitajskuju, hreckuju, rymskuju dy inš. mitalohii (materyjał, jaki choć niejak možna ličyć biełaruskim, zajmaje nia bolš za tracinu źmiestu), što, na dumku Šamiakinaj, musiła nadać biełaruskim mitalahičnym siužetam systemny charaktar klasyčnaj mitalohii. U vyniku ž zamiest navukovaha analizu biełaruskaj tradycyi majem małaspažyŭnuju salanku, dzie kampanenty stravy spałučanyja tolki gvałtam kuchara. Tak, Viales, jakoha aŭtarka ličyć analaham ehipieckaha Azirysa, “usim dušam pamierłych kala bramy Iryju (Vyraju) zadaje samaje hałoŭnaje pytańnie: “Ci kachali vy na Ziamli”. Viadoma, chto šukaje, toj znachodzić: “Kali jabłyk upaŭ na hałavu Ńjutonu, heta było prajaŭleńnie erasu”. T.Šamiakina biespamyłkova vyvodzić słovy “ra-daść”, “ra-nica”, “ra-duha” i h.d. ad najmieńnia ehipieckaha boha sonca – Ra. Praciahniem ža pieralik “radasnaj leksyki na ra-: “ra-bunak” – kradziež mienavita ŭ śvietły čas, a “ra-spusta” – pryludny seks siarod dnia...

Hety vodhuk na “Mitalohiju Biełarusi” šmat u čym iraničny j niesurjozny, bo jon – reakcyja na niesurjoznaje, amatarskaje staŭleńnie da dośledaŭ u halinie mitalohii jak da “volnaha žanru”, pazbaŭlenaha pryncypaŭ navukovaj adkaznaści. Toje, što nie dazvolena ŭ inšych humanitarnych navukach, čamuści znachodzić sabie miesca ŭ pracach ź biełaruskaj mitalohii: adsutnaść metody daśledavańnia, nieraspracavanaść paniatkovaha aparatu, elementarnaja nieabaznanaść u teoryi mitu – usio heta vydajecca za tvorčy palot navukovaj dumki. I kali aŭtar za faktalahičnuju bazu svajoj pracy biare publikacyi ŭ bulvarnych vydańniach kštałtu “Alibi”, “Vołchv”, “Čudiesa i priklučienija”, “Na hrani nievozmožnoho”, dyk i svoj opus drukavać jon musić u tych samych hazetach, nia tłumiačy hałovaŭ studentam filalahičnych fakultetaŭ VNU.

Vasil Brykun

 

Faŭna, navuka, ludzi

II

Pomnicca, na pačatku 90-ch u Litvie, taksama jak i ŭ nas, byli ŭviedzienyja va ŭžytak časovyja raźlikovyja adzinki — dalikatnyja papierki z vyjavami pradstaŭnikoŭ litoŭskaj faŭny (a na advarocie — flory!): tyja ž rysi, łasi, zubry. U dadatak da lasnych žyviołaŭ na tych papierkach byli jašče ptuški dy jaščarki. U mianie zachavałasia nievialikaja kalekcyja tych hrošaj, bo viedała ŭžo tady, što jany — tolki vobliski Małanki historyi i chutka źniknuć...

Na źmienu im pryjšli kaštoŭnyja papiery z vyjavami słynnych ludziej Litvy. Asabliva cikavaj mnie padałasia asyhnacyja ŭ adzin lit z partretam babulki ŭ dalikatnaj chustačcy, zaviazanaj užo vielmi pa-biełarusku, — litoŭskaj piśmieńnicy Julii Žemajte. Žančyna na hrošach! I nie karaleva, a piśmieńnica! Da taho ž, jak dźvie kropli vady padobnaja da majoj rodnaj babuli (i heta paćvierdziła maja radnia!). Babula ŭsio žyćcio pražyła ŭ vialikaj vioscy pad Maładečnam, była viaskovaj kraŭčychaj i farsuchaj da sivych vałasoŭ...

A ŭ nas, u Biełarusi, na paźniejšych užo papiarovych hrašach z pavialičanym naminałam pajšli histaryčnyja i architekturnyja pomniki, navat spartovyja zbudavańni. Ludzi tak i nie źjavilisia. Chiba što ŭ rolach mizernych minakoŭ la tych budynkaŭ... Čamu? Miarkuju, tamu, što asoba čałavieka, jahony ŭnutrany śviet i enerhija duchu nie źjaŭlajucca vialikaj kaštoŭnaściu ŭ našaj dziaržavie, pradmietam jaje kłopatu i pryjarytetam unutranaje palityki. My bolš nie žyviem u “krainie hierojaŭ”!..

I tamu na našych biełaruskich papiarovych hrošach za hady niezaležnaści tak i nie źjavilisia partrety najlepšych synoŭ i dačok Ajčyny. Škada! Nibyta jana chvoraja na biaździetnaść, ale ž heta nia tak.

A moža, i dobra pakul? Było b vielmi baluča, kali b u svaju čarhu i ich źjeła staraja miarzotnaja bamžycha-inflacyja...

Ludka Silnova


Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0