Jość kultury sytaści i jość kultury hoładu.

Hoład jak šanavańnie biednaści, jak honar za ŭłasnyja łachmany j ryźzio sparadžaje staranna ŭzhadavanuju pakryŭdžanaść. Hetaj pakryŭdžanaściu vychvalajucca pierad susiedziami, a siabie ŭračysta vystaŭlajuć jak niaščasnuju achviaru.

Dla kultury biednaści charakternaja nieprychavanaja zajzdraść da bahaćcia, pry hetym haleča ŭsprymajecca jak dabro, a bahaćcie — jak zło: “my biednyja, zatoje maralnyja”, z hołym zadam, ale “vysokaduchoŭnyja”. Dabrabyt, pra jaki ŭpotajki marać, zaŭždy amaralny, skradzieny j niespraviadlivy.

Biednaść zaležyć ad sacyjalnaj dapamohi, jana raźličvaje na pensii, dapamohi j vypłaty, jana žabruje j čakaje, što joj daduć. Biednaści ciažka ŭładkavacca na pracu, bo joj zaŭždy chtości pieraškadžaje: mafija, nataŭcy ci habrei.

Ź biednaściu złučany hvałt, pry hetym hvałtaŭnik nie vinavaty, bo jaho ž pakryŭdzili. U takoj kultury hieroj — mardaty błatniak, “raspalcavany” padonak i “niaščasny sirotka”, u jakoha maci pierajechała kambajnam, a siastra atruciłasia zapałkami.

Jašče sacyjolahi zaŭvažyli, što kultury biednaści — heta kultury bajstrukoŭ i abortaŭ.

Hoład jak duchovaja praha, zdajecca, źviazany ź biednaściu, ale vychodzić za jaje miežy. Kultury duchovaj prahi — heta j pieršyja chryścijanie, jakija źmianili isnaść pahanskaj imperyi, i adkrytyja da pryrody hipi, i maładyja navukoŭcy z Sylikonavaj daliny, što stvaryli persanalny kamputar. Dyj siabryna padletkaŭ, jakija abjadnalisia ŭ biezhrašovy rok-hurt prosta z-za lubovi da muzyki, — heta taksama kultura duchovaj prahi.

Jość čałaviek-tvorca, i jon nie adzin — jon stvaraje razam z usimi. Tut niama zajzdraści, a jość ździŭleńnie, kiemlivaść i talent, bieskaryślivaja zacikaŭlenaść duchoŭnaha hoładu.

Kultury sytaści vyrastajuć z hetaha duchovaha hoładu; jany nie paryvajuć suviazi ź im, ale ŭsio bolš zasiarodžvajucca na dabrabycie, jaki j stvorany pieršapačatkovym duchovym paryvam.

Heta stabilnaść i raŭnavaha, vyznačanyja formy. Heta oskaraŭskija filmy, dzie ŭsio ŭ maralnym planie — na siaredniaha čałavieka; heta “pratestanckaja etyka j duch kapitalizmu” z upartaj pracaj, pośpiecham i plastykavymi kresłami na hazonach.

Kali ž poviazi ź pieršapačatkovym duchovym šturškom zabyvajucca, kultury sytaści vyradžajucca ŭ kultury asyciełalści.

Heta — karystajučysia nazvaj filmu Marka Ferery — “Vialikaja žratva” kultury: žujki zamiest dušy, tampony zamiest cieła, “hramadztva ŭsieahulnaha dabrabytu” zamiest reštkaŭ ačałaviečanaści.

Kultura asyciełaści — dvajnik kultury biednaści: u abodvuch vypadkach ruchavik — zajzdraść; asyciełaść jak etalon — adnačasova i pažadnaja i źnienavidnaja.

U Biełarusi režym kanservuje kulturu biednaści, a dražnić kulturaju asyciełaści. Ale našyja indyvidualisty chutčej schilnyja da kultury sytaści — pryvatnyja harody, prychavanaja bulba, “pieranačujem — bolej pačujem”.

Našaja kultura sytaści ŭ svajoj hłybini chavaje ŭ sabie vialikuju ruchomaść, heta, jak kazaŭ Kančeŭski, imknieńnie da stvareńnia “lijučychsia formaŭ”.

Biełaruskaja kultura — heta duchovaja praha i materyjalny dabrabyt.

Andrej Rasinski

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0