U sieradu, 17 krasavika, u Ašmianach buduć sudzić fotazdymki z alboma, što vydadzieny pa vynikach konkursu Belarus Press Photo. U suviazi z adpaviednaściu fotazdymkaŭ artykułu 1 Zakona RB «Ab supraćdziejańni ekstremizmu».

Ekstremizm uniuchali hrodzienskija kadebešniki, a adpaviednaść znajšli ekśpierty — ideołahi dy jurysty z tamtejšych abłvykankama i ŭniviersiteta.

Pakul nieviadoma, ci paćvierdzić vynachodnictva cyvilnych ekśpiertaŭ Vysoki Ašmianski Sud. Ale što praces budzie vielmi ciažki, sumnievu niama. Pasprabujcie «...nie adpaviednyja rečaisnaści vydumki pra žyćciadziejnaść Respubliki Biełaruś...» spałučyć z tym, što albom «...adlustroŭvaje tolki niehatyŭnyja aśpiekty žyćciadziejnaści biełaruskaha naroda...»

U čym sud budzie šukać ekstremizm — u «vydumkach» ci «aśpiektach»?

Musić, i ŭ «aśpiektach», i ŭ «vydumkach», bo mienavita jany pa natchnionaj dumcy ekśpiertaŭ «...prynižajuć nacyjanalny honar i hodnaść hramadzian Biełarusi...». A «...dziejnaść hramadzian pa ździajśnieńni dziejańniaŭ, skiravanych na prynižeńnie nacyjanalnaha honaru i hodnaści, źjaŭlajecca ekstremisckaj».

Voś, darečy, prablemka dla suda — adšukać ekśpiertaŭ, jakija patłumačać, što heta — «dziejnaść hramadzian pa ździajśnieńni dziejańniaŭ...» ? Drobiaź, maŭlaŭ, a niepryjemna, navat ahidna, što na ŭzvyšeńnie nacyjanalnaha honaru i hodnaści nie chapaje zrazumiełych słovazłučeńniaŭ...

Ale najvialikšaj prablemaj dla suda budzie adšukać u fotazdymkach prynižeńnie nacyjanalnaha honaru i hodnaści hramadzian, dy jašče ŭ jakaści ekstremizmu.

Spatrebicca, musić, vyklikać u sud hramadzianina, što lažyć u kryvi paśla źbićcia amapaŭskim dručkom, i spytać, ci adčuŭ jon zhadanaje prynižeńnie. A dziela abjektyŭnaści zapytacca pra toje ž u amapaŭca, što ŭ pieramožnaj pozie ŭzvyšajecca nad źbitym u kroŭ hramadzianinam...

Spatrebicca, musić, vyklikać u sud i mianie, bo ja złačynna spryčyniŭsia da prahladu tych zdymkaŭ. Viadoma, ja patłumačyŭ by sudu, jakaja strašennaja reč — fotaaparat u rukach ekstremistaŭ. Čakaješ ptušku, a vylataje žudasny ekstremizm u vyhladzie vydumak i niehatyŭnych aśpiektaŭ.

Inšaja sprava — ptuška, ci pazityŭny aśpiekt.

Jak dobra i zrazumieła było da źjaŭleńnia ŭsich hetych chaj­tekaŭskich fotapryčyndałaŭ! Ź luboha niehatyvu možna było zrabić luby pazityŭ. Dastatkova było skazać «čy-y­y­z», kab atrymaŭsia pazityŭny aśpiekt žyćciadziejnaści. Navat zdymki u anfas i profil z roznych bakoŭ ličylisia pazityŭnym dla hramadstva aśpiektam.

A voś siońnia sa zdymkaŭ u anfas i profil nijak nie atrymlivajecca pazityŭny aśpiekt. Tamu ja prasiŭ by sud pryznać adpaviednym ekstremizmu hety niehatyŭny aśpiekt žyćciadziejnaści Respubliki Biełaruś, jaki, kali pahadzicca z ekśpiertami, «źmianšaje aŭtarytet dziaržaŭnaj ułady, padryvaje davier da orhanaŭ ułady z boku zamiežnych dziaržaŭ, zamiežnych abo mižnarodnych arhanizacyj...» I pryciahnuć da adkaznaści fatohrafa, što nie zdoleŭ pierakanać ludziej na tych zdymkach vymavić aptymistyčnaje «čy-y­y­z»...

Jašče ja prasiŭ by VAS (Vysoki Ašmianski Sud) źviarnuć uvahu na niekatoryja niezaŭvažnyja aśpiekty mudrahielistaj spravy. Najpierš na toje, jak tłumačyć ekstremizm «Słoŭnik zamiežnych słoŭ» vydańnia 1954 hoda, kali fotaalbomy sa zdymkami ŭ anfas i profil jašče isnavali ŭ jakaści pazityŭnaha aśpiekta: «...termin, što zvyčajna ŭžyvajecca reakcyjanierami...»

Pa­-druhoje, nie zabyvacca, što ŭ suśvietnaj historyi isnuje kudy bolš prosty i efiektyŭny pa ŭsich aśpiektach precedent pa źniščeńni z dapamohaj vohniščaŭ ekstremisckich vydańniaŭ nakštałt knih Fiejchtvanhiera, Remarka ci Zihmunda Frojda... Da taho ž vielmi pryvabny dla hramadzian, jakija ad niehatyŭnych aśpiektaŭ u tych knihach adčuvali prynižeńnie nacyjanalnaha honaru i hodnaści...

Pa-­treciaje, viarnuć toje samaje prynižeńnie ŭ kantekst artykuła 1 Zakona Respubliki Biełaruś «Ab supraćdziejańni ekstremizmu», bo jano staić u adnym radku z raspalvańniem rasavaj, nacyjanalnaj abo relihijnaj varožaści, inšymi pačvarnymi ekstremisckimi źjavami i mienavita z hetych źjavaŭ vynikaje...

Pa­-čaćviortaje, nie pakidać pa-za miežami spravy lichamankavaść u pošuku ekstremistaŭ, jakaja śviedčyć tolki ab tym, što nasamreč ekstremistaŭ, dzie ich šukajuć, niama, a jość niesupynnaje žadańnie cyvilnych ideołahaŭ i abaroncaŭ, tak by mović, dziaržaŭnaj biaśpieki papracavać nie na krainu, a na ŭłasnaje isnavańnie.

I, narešcie, vynieści sudovuju pastanovu ŭ dačynieńni da dziaržaŭnaj ułady, bo sa zhadanaj vyšej ekśpiertyzy vynikaje, što žyćciadziejnaść Respubliki Biełaruś — heta adno, a žyćciadziejnaść biełaruskaha naroda — heta inšaje.

To bok u adnym vypadku «vydumki», a ŭ inšym — «aśpiekty». Dźvie vialikija roźnicy, jak skazali b u Adesie.

Ale ž i ŭ Ašmianach treba niešta skazać.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?