Prostaja praŭda


Falšyvaja idealohija rastaje, jak dym, a ideja niezaležnaści svaje krainy pieražyvaje lubyja paklopy. Što siońnia zastałosia ad kamunizmu? Jašče ŭčora, zdavałasia, mahutnaja idealohija pieratvaryłasia ŭ śviatarnaha bažka kučki marhinałaŭ. A ideja zmahańnia za niezaležnaść Baćkaŭščyny, na jakuju kamunistyčnaj prapahandaj było vylita stolki chłuśni, kožnaha razu adradžajecca ŭ čystym vyhladzie, bo adpaviadaje samoj pryrodzie nacyi. Heta my bačym na prykładzie susiedziaŭ — Litvy, Łatvii, Polščy, Ukrainy, heta tyčycca j nas samich. Nia budučy niezaležnym, niemahčyma vyjavić svoj samabytny patencyjał. Usio astatniaje — idealohija, kirunki raźvićcia i sajuzy — maje sens tolki paśla hetaha.

Staryja iściny davodzicca paŭtarać siońnia, kali ich znoŭ aktyŭna asprečvajuć na staronkach aficyjoznaj i kamunistyčnaj presy, kali znoŭ dastajuć stalinskija falšyŭki pra «varožuju» dziejnaść biełaruskich niezaležnikaŭ u siabie na Baćkaŭščynie. Mała taho, što hetki tezys chłuślivy ŭžo pavodle vyznačeńnia, dyk davodziać jaho, spasyłajučysia na «aŭtarytet» tatalitarnaje prapahandy. Daŭniaja tradycyja pryvaznoj kamunistyčnaj idealohii — vydavać sapraŭdnych abaroncaŭ biełaruskich ludziej na akupavanaj terytoryi za «saŭdzielnikaŭ u złačynstvach», «niamieckich pasłuhačoŭ» i h.d. Adnak prostaja lohika padkazvaje, što nia možna vieryć tym, chto represavaŭ biełaruskuju intelihiencyju, chto vyniščaŭ ślady samabytnaje nacyjanalnaje kultury, začyniaŭ nacyjanalnyja škoły, vyciskaŭ movu z hramadzkaha ŭžytku, urešcie, byŭ čałaviekam, jak praviła, u Biełarusi pryježdžym. Ci možna vieryć režymu i idealohii, jakija nahłucha schavali ad historykaŭ archivy KHB?

Advarotnaja lohika nazyvaje Barysa Rahulu i jahonych paplečnikaŭ «iźmieńnikami», majučy na ŭvazie ichnuju nieaddanaść SSSR. Adnak pry hetym zamoŭčvajecca, što Rahula i rahuloŭcy nikoli nie byli hramadzianami hetaj krainy. Advarotnaja lohika nazyvaje ich «pałačami», adnak nikoli nie pryvodzić sapraŭdnych dokazaŭ. Złačyncaŭ treba sudzić. A kali niama za što, tady «pałač» — heta paklop. My ž cudoŭna viedajem, što ŭ Amerycy, u Anhlii dy inšych krainach prajšoŭ nie adzin sudovy praces nad tymi, chto sapraŭdy spryčyniaŭsia da źniščeńnia mirnaha nasielnictva. Ź inšaha boku, varta nahadać, što ŭ Biełarusi orhany ŭłady i siońnia ŭsialak chavajuć złačynstvy savieckich partyzanaŭ, jakija zabivali mirnaje nasielnictva, navat tady, kali sapraŭdnyja fakty takich złačynstvaŭ viadomyja j paćvierdžanyja śviedkami. Hetak zdaryłasia z zajavaj Archivu Najnoŭšaj Historyi, na jakuju hieneralny prakuror adkazaŭ adpiskaj (hł. «NN» za 13 lipienia sioleta).

Narmalnaja lohika padkazvaje pryniać bok biaźvinnych achviaraŭ — ludziej tutejšych, jakija z idejaj niezaležnaści Biełarusi i z movaj prajšli vajnu, HUŁAH i ŭ pavajennym žyćci nie byli ŭšanavanyja čužoju idealohijaj. Adzin z takich ludziej — Kastuś Šyšeja — prynies svoj dopis u «Našu Nivu».


Navahradzki eskadron arhanizavaŭsia ŭ listapadzie 1943 hodu i praisnavaŭ da 5 lipienia 1944 hodu. U toj pamiatny dzień na Zamkavaj hary Barys Rahula vystupiŭ pierad eskadronam nie jak kamandzir, a jak siabra z nastupnaj prapanovaj: u źviazku z padychodam rasiejskaj čyrvonaj armii my, zmahary za niezaležnuju Biełaruś, pavinny kožny vyrašyć samastojna: tyja, chto budzie j dalej zmahacca z akupantam, zaŭtra (h.zn. 6 lipienia) uranku pavinny vyjechać z Navahradku z poŭnym vajskovym ryštunkam —iak bajavaja adzinka; a tyja, chto adčuvaje, što balšavickija akupanty ich pieraśledavać nia buduć, mohuć viarnucca dadomu, bo ŭ sapraŭdnaści my za svaju słužbu nikomu kryŭdy nie ŭčynili.

I voś, kali łaska, siańnia niejki S.Hradov publikuje ŭ hazecie «Tovariŝ» artykuł «Iźmieńnik i pałač v roli humanista. Štrichi k portrietu Borisa Rahuli», u jakim, jak za časoŭ stalinskaha teroru, pryvodzić cytaty z knižki kryvažernaha Canavy «Saŭdzielniki ŭ złačynstvach». Knižka taja była śpiarša vydadzienaja jak sakretnaja, dla śledčych MHB. A ŭžo paśla rasstrełu Canavy — jak sadysta dziaržaŭnaha maštabu — druhi aŭtar, Vasil Ramanoŭski, dapoŭniŭ hetuju knižku fotazdymkami i kamentarami i 13 lipienia 1964 hodu vydaŭ u kolkaści 7500 asobnikaŭ dla ahulnaha karystańnia.

Liču, kali ŭ Biełarusi možna siańnia publikavać takija «tvory» z stalinskich časoŭ ci cytaty z apovieści «Vołčja hriada» Anikonava, nadrukavanaj u časopisie «Nioman» u 1987 hodzie na Filistoviča Janku, dyk možna padumać, što ŭ Biełaruś viarnułasia balšavickaja ŭłada. I jaki žal, kali amal usie narody byłoj stalinskaj imperyi skinuli balšavickaje jarmo, naš biełaruski narod iznoŭ zachoplivajuć u kipciury canaŭskija apryčniki.

Nia majučy namieru spračacca z chłuśnioju i paklopam, chaču paŭtaryć prostuju praŭdu, jak ja jaje bačyŭ pierad vajnoj, u časie vajny, i jak baču siańnia.

Žyvučy ŭ davajennaj kapitalistyčnaj Polščy, my vučylisia ŭ škole na polskaj movie j viedali, što hetaja ŭłada nam čužaja. Ale kali ŭ 1939 hodzie pryjšli rasiejska-balšavickija akupanty, za niapoŭnyja dva hady my adčuli dzikaje biaspraŭje. Nočču biez suda i śledztva chapali siem'i navat z małymi dziećmi i ŭ surovyja marazy 1940 hodu vyvozili ŭ cialatnikach u nieabsiažnuju rasiejskuju hłybinku. Źniščali indyvidualnyja haspadarki, a žycharoŭ zahaniali ŭ kałhasy. Chto ž takuju dziaržavu pryznaje svajoju?

Prychod niamieckich akupantaŭ u 1941 hodzie miascovaje nasielnictva spatkała z tryvohaj. U akupacyjnuju administracyju, a taksama ŭ palicyju bolšaściu ŭstupali ludzi polskaje nacyjanalnaści. Voś jany j dakazvali niemcam, što miascovaje biełaruskaje nasielnictva pierachoŭvaje rasiejskich partyzanaŭ. I treba pryznać, što kali ŭ 1941 hodzie savieckaja armija ŭ panicy ŭciakała ad nastupajučych niemcaŭ, niekatoryja savieckija bajcy, kab nie papaści ŭ niamiecki pałon, sapraŭdy pieraadziavalisia ŭ cyvilnuju vopratku i jšli pracavać da miascovych haspadaroŭ na palavyja raboty. Adnak vosieńniu 1941 hodu niemcy zahadali byłym bajcam čyrvonaj armii, što žyli na našaj terytoryi, źjavicca ŭ paviatovuju ŭpravu na rehistracyju, a kali niekatoryja pryjšli, ich zabrali pad kanvoj i vyvieźli ŭ Niamieččynu. Tych, jakija astalisia, nie pajšli na rehistracyju, miascovaje nasielnictva sapraŭdy pierachoŭvała amal hod času.

U 1942 hodzie ŭletku byŭ vykinuty rasiejska-balšavicki desant, jaki raskidaŭ ulotki z zahadam da byłych bajcoŭ čyrvonaj armii źjavicca ŭ les, a chto nia źjavicca, budzie zaličany dezertyram. U lesie vydavali zbroju i, pavodle raspracavanaha Maskvoj metadu, partyzany pačali dziejničać. Metad byŭ prosty: u viosku zasyłaŭsia snajper, jaki, zataiŭšysia miž budynkaŭ, stralaŭ u niemcaŭ, što prajaždžali mima. Za heta niemcy akružali viosku i zapalvali budynki, rasstrelvali žycharoŭ. Tyja, chto moh ucaleć, papaŭniali partyzanskija atrady.

Va Ŭkrainie j Prybałtycy taki metad nia mieŭ žadanaha dla balšavickich partyzanaŭ efektu. Tam zbrojnyja siły ŭłasnych narodaŭ chutka likvidavali hetkich «zmaharoŭ», a chto zastavaŭsia žyvy, jak Kaŭpak, naprykład, ź nievialikaj hrupaj uciakaŭ z Prykarpaćcia ŭ biełaruskija lasy.

Kab źniščyć partyzan u Biełarusi, niemcy prysyłali karnyja bataljony. U akcyjach udzielničali karniki z ROA (Russkaja Osvoboditielnaja Armija) hienerała Kaminskaha, z Ukrainy —hienerała Mielnika, byli litoŭskija bataljony, kazaki. I ŭsia hetaja armada ŭsialakaha zbrodu niščyła naš lud i dabytak.

Kab paźbiehnuć padobnaha źniščeńnia j rabunku z boku rasiejskich partyzanaŭ na vioskach, dzie bolšaść žycharoŭ byli katoliki, polskaja AK (Armija Krajova) u asobie padparučnika Česłava Zajančkoŭskaha (Rahner) źviarnułasia ŭ Lidzie da niamieckich uładaŭ, kab im dazvolili arhanizavać samaabaronu. I niemcy vydali im zbroju j dazvolili arhanizavać adzin bataljon. Za hety padarunak AK svaimi siłami, bieź niamieckaj pomačy za dvoje sutak bajoŭ u lesie kala vioski Kabylniki razhramiła rasiejskuju partyzanku.

Navahradčanam arhanizavać samaabaronu niemcy dazvolili tolki ŭ kastryčniku 1943 hodu. Jak było skazana vyšej, naš eskadron, žaŭnieram jakoha ja byŭ z dnia zasnavańnia, całkam arhanizavaŭsia ŭ listapadzie 1943-ha. Zaznačaju, što jak u Navahradzki eskadron, tak i ŭ desantnyja vyzvalenčyja hrupy nichto nikoha ŭstupać nie zmušaŭ, usie śviedama jšli słužyć Radzimie. I kali b niemcy dazvolili arhanizavać u Biełarusi zbrojnuju samaabaronu chacia b na hod raniej, nie było b stolki biaźvinnych achviaraŭ.

Polskaja AK u svaich zonach nie paliła viosak, ale biaźlitasna zabivała biełaruskuju intelihiencyju. Balšavickija partyzany palili vioski, rabavali j zabivali ludziej. Jak piša sam były kamandzir partyzanskaj raźviedki Kaleśnik Uł. u hazecie «LiM» u artykule «Adviečny klič», «prysłany z-za frontu kamandzir partyzanskaha atradu davaŭ zahad rasstrelvać žycharoŭ lasnych viosak, jakija nie žadali ŭciakać razam z atradam u les».

I jak ni kryŭdna, siońnia, praz paŭvieku času ŭ Biełarusi praciahvajuć paklopničać na nacyjanalny ŭzdym, na ludziej, jakija ŭ najciažejšy dla Radzimy peryjad byli addanyja baraćbie za niezaležnaść Baćkaŭščyny.

Savieckija partyzany padstupna zabivali biełaruskich partyzan-niezaležnikaŭ. Hetak zahinuŭ patryjot Uł.Šaviel, jaki z hrupaj adnadumcaŭ u 1941 hodzie vyjšaŭ u les, kab zmahacca ź niamieckim fašyzmam za niezaležnuju Biełaruś. Rasiejska-balšavickija dyversanty ŭ 1942 hodzie rasstralali ŭsiu hrupu. U 1943 hodzie Maskvoju byŭ zakinuty desant asobaha pryznačeńnia pad kamandaj pałkoŭnika Ryhora Łyńkova, jaki pad vyhladam pieramovaŭ zavabiŭ paleskaha nacyjanalnaha važaka pałkoŭnika Šańko na chutar kala Ivacevičaŭ i tam rasstralaŭ jaho j jahonych siabroŭ, a ŭsia hrupa Šańko, jakaja naličvała kala 5000 žaŭnieraŭ, rassypałasia, paźbiahajučy rasiejska-balšavickich represijaŭ.

Navahradzki eskadron na čale z B.Rahulem nia mieŭ zadačy zmahacca z rasiejska-balšavickaj partyzankaj, bo ŭ lesie ŭ atradach šmat u kaho z žaŭnieraŭ byli svajaki, jakija zmušanyja byli ŭciakać nie z-za lubovi da Stalina j jahonych kałhasaŭ, a kab ratavacca ad niamieckich karnikaŭ. Meta eskadronu była viarnuć hetych ludziej dadomu ŭ vioski i tut arhanizavać samaabaronu. U toj čas niemcy narešcie zrazumieli, što vajna dla ich prajhranaja, tamu dazvolili biełarusam uziać zbroju.

Paśla zhadanaha zboru na Zamkavaj hary Navahradzki eskadron vyjechaŭ za miežy Baćkaŭščyny. A ŭžo nieŭzabavie my adhuknulisia na zaklik Biełaruskaj Niezaležnickaj Partyi lacieć u akupavanuju balšavikami Biełaruś, kab padniać u nasielnictva duch chutkaj svabody. My byli ŭpeŭnienyja, što paśla vajny ŭ Biełarusi projdzie referendum pad mižnarodnym nahladam. A praz toje, što adna častka nasielnictva zapałochanaja rasiejska-balšavickimi partyzanami, a druhaja — polskaj AK — dyk ludzi nia zmohuć zaryjentavacca, za kaho addać svoj hołas. My, prysutnyja tut jak niezaležnaja zbrojnaja siła, pavinny byli padrychtavać nasielnictva i dakazać mižnarodnym pradstaŭnikam, što Biełaruś zmahajecca za svaju niezaležnaść. Biełaruski desant pryziamliŭsia nia z metaj uzryvać ciahniki ci razburać darohi, jak pišuć canaŭskija kručkatvory, a mienavita budzić narod da zmahańnia za volnuju Radzimu.

Kali b rahuloŭcy z eskadronu BKA ŭ časie vajny pavodzili siabie tut jak akupanty, ci ž naśmielilisia b jany viarnucca z vyzvalenčaj prapahandaj da hetych ludziej i vierbavać ich da sumiesnaj baraćby?

Za maju słužbu ŭ eskadronie BKA, za słužbu ŭ hrupie asobaha naznačeńnia desantnaha bataljonu i pryziamleńnie na Baćkaŭščynie ŭ časie vajny, maskoŭskaje OSO, tak zvanaja trojka, zasudziła mianie na 10 hadoŭ u lahier specyjalnaha pryznačeńnia «Minłah» i pryšyła na śpinie numar N-296.

Čytajučy knižku «Saŭdzielniki ŭ złačynstvach», padumajcie, čamu mianie nie sudzili Vajennym Trybunałam, a sudzili trojkaj —zakrytym sudom. U hetaj knižcy napisana, što rahuloŭcy zabivali, rabavali, palili. A śledčyja staralisia dakazać heta svaimi metadami: na praciahu niapoŭnych 10 miesiacaŭ bili, nadziavali «śmirycielnuju rubašku», sadzili ŭ «amerykanski koš», stavili na «śmirno» pasiaredzinie doślednaha pakoju ŭ padvale «Amerakanki», i staiš, pakul nie abamleješ. Narešcie śledčy ŭhavorvaje: «čaho ty mučajeśsia i mianie mučyš, usio adno ciabie nia vypuściać, a tak padpišaš, i ty pajechaŭ u lahiery i pracuj tam na zdaroŭje».

Mnohija nie vytrymlivali takoha ździeku — padpisvali j jechali etapam u cialatnikach abo ŭ stałypinskich vahonach u lahiery: Karłah, Ozierłah, Rečłah, Minłah ci Suchabiazvodnyja lahiery na niepasilnyja raboty, hałodnyja, asudžanyja na 25 hadoŭ, pad nahladam «prasłaŭlenaha» vałahodzkaha kanvoju.

Ź niemałoha ŭłasnaha dośviedu mušu skazać, što katami biełaruskaha naroda byli rasiejska-saviecka-balšavicki režym, a taksama ŭ časie vajny niamiecki fašyzm.

Miascovyja ludzi ŭ Biełarusi, jakich los zakinuŭ u partyzanskija atrady — ci to ŭ polskuju AK ci ŭ čyrvona-balšavickija partyzany — byli achviarami vajny, jakich žyćciovyja abstaviny zmusili ratavacca ŭ lasach ad nieminučaj śmierci.

Žyćcio pakazvaje, što tolki vyzvaleńnie ad lubych inšaziemnych putaŭ daść mahčymaść narodu, a ŭ im kožnamu čałavieku, być volnym i ščaślivym.

Kastuś Šyšeja
Клас
1
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0