Usim nam, a asabliva tym, chto ciapier zajmajecca lakiravańniem savieckaha minułaha, było b karysna aznajomicca z adnym z samych hniusnych i haniebnych prajavaŭ taje epochi— stukactvam.

Vialiki znaŭca kamunistyčnaha režymu ŭ SSSR Alaksandar Sałžanicyn u «Archipelahu HUŁAHu» pisaŭ, što «z čatyroch‑piaci haradzkich žycharoŭ adnamu choć adnojčy ŭ žyćci dy prapanoŭvali stać stukačom. Kali pierasiedzieła na archipelahu za 35 hadoŭ (da 1953 h.) miljonaŭ sorak, dyk chacia b pa kožnaj treciaj, niachaj piataj spravie jość čyjści danos i chtości śviedčyŭ. Jany j siońnia siarod nas, hetyja čarnilnyja zabojcy. Adnyja sadžali blizkich praz strach — i heta jašče pieršaja stupień, inšyja z karyści, a trecija — samyja maładyja tady — zdradničali natchniona, zdradničali idejna, časam navat adkryta, bo ličyłasia klasavaj dobleściu vykryć voraha…».

Vasil Bykaŭ, jaki taksama šmat razvažaŭ nad fenomenam zdradnictva, u tym liku i stukactva, u knizie ŭspaminaŭ «Doŭhaja daroha dadomu» pisaŭ, što «ŭ 20‑ia hady ŭ SSSR było 10 młn sieksotaŭ, pra heta śviedčyŭ syn H.Malankova, užo jon štości viedaŭ. Dyj sam Chruščoŭ, vykryvajučy Bieryju, skazaŭ, što ŭ SSSR kožny piaty — sieksot… To zhurtavany i razhalinavany sakretny kłan, jaki pieraŭzychodzić usie viadomyja ŭ historyi kłany, u tym liku i masonski. Kałhaśnik z palavodčaj bryhady, taki ž sieksot ź mianuškaj, jak i ministar abo prafesar, i zmušany adnolkava vierna słužyć svajmu kumu, jakomu padparadkavany da śmierci».

Stukali i žuk, i žaba

Pracujučy z dakumentami Aršanskaha rajkamu KP(b)B, jakija zachoŭvajucca ŭ Dziaržarchivie Viciebskaj vobłaści, trapiŭ na «Pracoŭnyja zvodki HPU» — abahulnieńni daniasieńniaŭ sakretnych supracoŭnikaŭ, datavanyja 1932—33 hadami.

Nakiroŭvalisia jany pad hryfam «zusim sakretna» ŭ šaści asobnikach roznym orhanam kiravańnia, u tym liku ŭ Aršanski rajkam KP(b)B. Tamu i apynulisia ŭ partarchivie, na žal, nie za ŭvieś peryjad, bo ź ich vymaloŭvajecca zusim niehlancavanaja karcina žyćcia tahačasnaha savieckaha hramadztva.

Praanalizujem skład sieksotaŭ. Jany zasakrečanyja pad mianuškami. Usiaho ŭ pamahatych orhanam značyłasia na toj čas kala sta čałaviek. U 1932 h. u Voršy było 32 tys. žycharoŭ, dyk adzin sieksot prychodziŭ¬sia ŭ siarednim na 300 ź niečym čałaviek. Byccam i niašmat, ale ž treba pamiatać, što potym kolkaść ich biaźmierna ŭzraście, bo samyja strašennyja hady stalinizmu jašče napieradzie.

Proźviščy ahientaŭ HPU my, zrazumieła ž, nie daviedajemsia. Zatoje ŭ vybary mianušak fantazija hepeušnikaŭ dy ich pamahatych była nievyčarpalnaj. Niekatoryja sieksoty atrymali mianuški, vidać, z‑za asablivaściaŭ fizyčnaj kanstrukcyi. Jość tut «Karlik» (heta moh być i bambiza), «Kulhavy», «Kalečany». Adroźnivalisia j pa kolery: «Ciomny», «Bieły», «Bury», «Krasny». Pašyranymi byli j nazvy, pazyčanyja z žyviolnaha dy raślinnaha śvietu: «Hałka», «Kot», «Zajac», «Lisa», «Žuk», «Pavuk» (u adnym danosie jon abvinavaciŭ u roznych pravaparušeńniach ažno 15 žycharoŭ Kopysi), «Łoś», «Dub», «Radys», «Jełka» i h. d.

Siarod našych ananimnych aŭtaraŭ dzieci j padletki nie zaŭvažanyja. Ale V.Bykaŭ, naprykład, zhadvaŭ, što na sudzie suprać dyrektara škoły śviedčyła 15‑hadovaja vučanica. Žančyny ž siarod sieksotaŭ, niesumnienna, byli: «Dośka», «Safo», «Błuza».

Byli vielmi raspaŭsiudžanyja mianuški inšaziemnaha pachodžańnia: «Chił», «Pat», «Berlin», «Šak», «Hier» dy inš. Mianuškami stanavilisia jak biespradmietnyja paniatki, tak i nazvy pradmietaŭ z roznych sferaŭ žyćcia: «Suraž» i «Kamieta», «Viasioły» i «Bomba», «Arka» i «Šuba», «Hudok» i «Haz», «Radyjo» i «Šyła»… Niekatoryja padpisvalisia proźviščami dy imionami (viadoma ž, nia ŭłasnymi): «Chamutoŭ», «Hrakaŭ», «Šustaŭ», «Kola», «Saša», «Fieliks» i h.d. Nu j narešcie, zakładvaŭ bahaciejaŭ «Biadniak», pilna sačyŭ za susie¬dziami «Zorki», pastajanna nad hałovami vorahaŭ savieckaj ułady byli zaniesienyja «Tapor» i «Mieč». Zusim, vidać, nievypadkova amal štodnia stračyŭ danosy «Vypadkovy». Nie adnamu žycharu Voršy zrabiŭ kisłym žyćcio «Limon». Ščyravali na «palavańni» «Sokał» i «Jastrab». I nie dryžeła ŭ «Našaha» «Baryšnika» «Ruka», pišučy «Piarom» danos u «Baraku» za «Škafam». Narešcie, źjeŭšy nie adzin «Pud» «Soli» na svajoj pracy, kožny stukač ličyŭ siabie kali nie «Karalom», dyk «Hierojem».

Sietka sieksotaŭ achoplivała jak Voršu, tak i navakolle. U daniasieńniach zhadvajucca Kopyś, Mićkaŭščyna, Maškova. Niekatoryja sieksoty paviedamlali pra padziei i «padazronych» asobaŭ jak u horadzie, tak i ŭ sielskaj miascovaści. Siarod ich, naprykład, «Vypadkovy», jaki, mahčyma, byŭ niejkim ahientam (nia tolki tajnym), bo jahonyja danosy tyčacca žycharoŭ roznych rajonaŭ Voršy, a taksama šmat jakich miastečak i viosak. Jon pisaŭ, miž inšaha, pra budaŭnictva chlebazavodu j kinateatru i paŭsiul vykryvaŭ raskradalnikaŭ sacyjalistyčnaj majomaści, aferystaŭ dy łajdakoŭ. Pra hetaha «aśviedamiciela» chočacca apavieści krychu bolej. Tak, vidać, pa zadańni orhanaŭ jon u vieraśni—kastryčniku 1933 h. uładkavaŭsia vartaŭni¬kom na parachodnuju prystań Voršy. U adnym z danosaŭ piša: «Za čas majho prebyvańnia vartaŭnikom pakraž jakich by nie było materyjałaŭ nia mieła miesca» pra toje, što jahonaja tajemnaja praca nie zaŭsiody była niebiaśpiečnaj śviedčyć adno z daniasieńniaŭ «Vypadkovaha»: «U vioscy Proncaŭka C‑ŭ K.M. trymaje ŭ siabie bandytaŭ, a imienna sam ja ŭčora lična ŭ 10 hadzin dniom bačyŭ, jak zajšoŭ da jaho nieviadomy hr‑n, i kali ja ŭ jaho zapytaŭ, adkul ty, jon mnie adkazaŭ, a jakoje tabie dzieła, tady ja skazaŭ stoj, a jon vyniŭ adrez z‑pad pały i nastaviŭ mnie ŭ hrudzi, ja pačaŭ kryčać, na moj kryk źbiažalisia kałhaśniki z kałhasu «13 źjezd KP(b)B» z Zaścienka Jakaŭlevickaha s/s… nieviadomy bandzit staŭ uciakać i ŭciok u les, pamima adreza ŭ jaho byŭ revalvier». (Artahrafija aryhinału zachavanaja; u adpaviednaści ź dziejnym zakanadaŭstvam tajna asabistaha žyćcia maje 75‑hadovy termin, tamu bolšaść asobaŭ, paznačanych u danosach, my abmiažujem inicyjałami — V.Ł.).

Darečy, hetaha sieksota možna «vyličyć», bo ŭ adnym z daniasieńniaŭ jon piša: «Proźvišča majo prašu nie vydavać, pražyvaju pa Zamkavaj vulicy, d.22». Praŭda, doma z takim numaram na siońniašniaj vulicy Zamkavaj niama, i, naahuł, paśla vajny jana źnikła z karty horadu i adnoŭlena tolki ŭ pačatku 1990‑ch. Ale ž u adnoj z archiŭnych spravaŭ zachavaŭsia pieralik vulicaŭ z paznačeńniem haspadaroŭ damoŭ. Niama ničoha tajnaha, što nie zrabiłasia b jaŭnym…

«Niebłahanadziejnyja elementy»

U toj čas aficyjnaj movaj spravavodztva navat u HPU była «taraškievica». Praŭda, zbolšaha mova taja — zvyčajnaja «trasianka», što śviedčyć pra nizki adukacyjny ŭzrovień jak stukačoŭ, tak i HPU.

Pačniem z važniejšych temaŭ z punktu hledžańnia arhanizataraŭ sietki tajnych infarmataraŭ. Dziŭna, ale źviestki pra antysavieckija i antykamunistyčnyja nastroi nasielnictva Aršanščyny sustrakajucca redka. Tak, niejki «Kola» danosiŭ na kačahara miasakambinatu Parfiena A., jaki «vystupaje suprać savieckaj ułady, havora, što pierarezaŭ by ŭsich žydoŭ i ruka b nia drohnuła, dabaŭlaje, što savieckaja ŭłada tolki ŭmieje krasiva havaryć, a na spravie ŭsich abmanvaje». Na Makara S., jaki ŭdzielničaŭ u habrejskim pahromie ŭ Voršy ŭ 1905 h., paviedamlaŭ u HPU «Vypadkovy». Hetym, badaj, i abmiažoŭvajucca paviedamleńni sieksotaŭ pra «niebłahanadziejnyja elementy». I heta pry tym, što amal usich, kaho pryciahvali pa danosach da adkaznaści, abvinavačvali ŭ kontrarevalucyjnaj dziejnaści.

Adnoj z asnoŭnych temaŭ danosaŭ była infarmacyja pra biezhaspadarčaść, jakaja panavała tady i ŭ pramysłovaści (navat na znakamitych budoŭlach pieršaj piacihodki!), i ŭ sielskaj haspadarcy (u joj asabliva, choć kalektyvizacyja jašče nie była zavieršanaja). Siarod paviedamleńniaŭ pra kiepskich dyrektaraŭ, staršyniaŭ kałhasaŭ i bryhadziraŭ paviedamleńni pra masavaje raskradańnie sacyjalistyčnaj ułasnaści, drennaje charčavańnie na zavodach, sustrakajucca j danosy pra «niasvoječasovuju vypłatu zarpłaty». Biezhaspadarčaść była zaŭvažana ahientami na ilnokambinacie, BiełDRESie, zavodzie «Čyrvony Kastryčnik» (u apublikavanych aficyjnych historyjach hetych troch bujnych pradpryjemstvaŭ Aršanščyny pra heta niama ni radka) dy drabniejšych pradpryjemstvach.

Niekatoryja sieksoty byli ludźmi vielmi skrupuloznymi. «Kim» padrabiazna infarmavaŭ orhany, kolki kilahramaŭ paliva adpuskaje roznym spekulantam zahadčyk Aršanskaj naftabazy B. Hety ž danos «Vypadkovaha» chočacca pryvieści całkam: «U B.Maryi, jakaja žyvie na Voršy‑Zapadnaj., barak №15, kv. 2 chavajecca ŭ sunduku torba sacharu, jakaja ŭkradzienaja z pakhaŭza i votrubi ŭ sarai ŭ cebry i ŭ kvatery ŭ miachu, jana kazała, kali jana niasła to duža bajałasia, ale kab jaje zatrymali, to jana ŭsich by vydała. U sarai pad pałom lažać dźvie jubki sšytyja…». Nahadaju, što ŭ žniŭni 1932 h. vyjšła sumnaviadomaja Pastanova CVK i SNK SSSR «Ab achovie majomaści dziaržaŭnych pradpryjemstvaŭ, kałhasaŭ i kaaperacyi i ŭmacavańni hramadzkaj (sacyjalistyčnaj) ułasnaści». Zhodna ź joj, ludzi, jakija spakušalisia na hramadzkuju majomaść, abviaščalisia «vorahami narodu», i da ich prymianialisia samyja surovyja pakarańni, až da śmiarotnaha.

«Radzimyja plamy kapitalizmu»

Ujaŭleńnie pra toje, što ŭ hady savieckaj ułady panavali ledź nia purytanskija noravy, jaskrava abviarhajecca daniasieńniami sieksotaŭ. Złačynnaść, pjanstva, prastytucyja — usio heta ćviło pyšnym ćvietam i ŭ pieršaj u śviecie krainie pieramožnaha sacyjalizmu. Tak, «Vypadkovy» paviedamlaŭ pra hramadzianku Ja., jakaja žyła na stancyi Vorša i zajmałasia prastytucyjaj: «U joj kožny viečar byvaje čałaviek pa 5 chłopcaŭ».

Darečy, na kožny danos aperatyŭnym rabotnikam HPU rabiłasia zaklučeńnie i vyznačalisia adpaviednyja mierapryjemstvy. U dadzienym vypadku zapisana: «Pamiaścić u ahienturnuju raspracoŭku. Vieści dalejšy nahlad za domam Ja.».

«Hr‑ka M. Chadosa, žycharstvujučaja na Aršanskim ilnokambinacie, pracuje kubaŭščycaj, handluje harełkaj,— infarmavaŭ sieksot «Bob».— Trymaje pryton prastytucyi, da jaje chodziać jak volnyja, a taksama kožny viečar byvajuć čyrvonaarmiejcy 192 strałkovaha pałka». «Vypadkovy» danosiŭ: «Buchhałtar Aršanskaha vučylišča O. 6 listapada pjanstvavaŭ sumiesna z pryjechaŭšaj z Sałaŭkoŭ praścitutkaj K… na bazary ŭ piŭnoj raśpivali harełku i piva, nada pałahać, što O. pje na kazionnyja hrošy». «Vypadkovaha» byccam ciahnuła ŭ tyja prytony: «Žycharstvujučaja ŭ h.Voršy pa vuł. Enhielsa ŭ d.№42 hr‑ka K. trymaje pryton u siabie ŭ kvatery i padazrycielnych asob, jak, naprykład, u jaje kvatery 5/ChII‑32 h. napiŭsia pom. kom. vzvoda Aeraparku P.Hieorhij i inšyja, pośle čaho vyšli na ŭlicu, pačali chulihanić». Hepeušnik zaŭvažyŭ na palach: «Pravierana, patvierdziłaś. K. vziat na ŭčot». Vidać, «Vypadkovy» byŭ čałaviekam vielmi dziejnym, u čym my ŭžo pierakanalisia, bo «stučaŭ» rehularna j časta, i lohka ŭciraŭsia ŭ davier, chutčej za ŭsio j vypi¬vaŭ z tym, na kaho potym danosiŭ. Pryhadvajucca radki «Skazu pra Łysuju haru»:

    ŭ kampanii paroju
    nie zrazumieć było, choć płač,
    Chto lezie čokacca z taboju:
    Ci ščyry siabra, ci stukač.

Złačynstvam było j zachoŭvańnie ahniastrelnaj zbroi. Pra heta taksama šmat daniasieńniaŭ. Niastomny «Vypadkovy» danosiŭ na kaaperatara Cimafieja Sałtanoviča (budučaha Hieroja sacyjalistyčnaj pracy, viadomaha kałhasnaha kiraŭnika), jaki «žyvie ŭ v.Maškova i maje revalver «Nahan». Ale nia maje na heta dazvołu. Hety «nahan» ja sam bačyŭ». Ci była znojdziena orhanami zbroja, nieviadoma, chutčej za ŭsio nie, bo ŭ 1933 h. C.Sałtanovič staŭ staršyniom kałhasu «Balšavik». A voś danos taho ž «Vypadkovaha» na A.Kupavu, jaki žyŭ pa vuł.Pieršamajskaj u Voršy i «mieŭ revalvier» nie paćvierdziŭsia — pry vobysku jon nia byŭ znojdzieny. Što było, kali danos akazvaŭsia iłžyvym? Nia viedaju. Moža, ahientaŭ pazbaŭlali premijalnych?

«Załaty patok»

Adna z hłavaŭ «Archipelahu HUŁAHu» trapna nazvanaja «Ludzi hinuć za metał». «Z kanca 1929 h., — piša A.Sałžanicyn,—pačynajecca znakamitaja załataja lichamanka, tolki lichamanić nia tych, chto zołata šukaje, a tych, z kaho jaho trasuć… Užo ničym — nie praletarskaj sutnaściu, ni revalucyjnymi zasłuhami nia moža abaranicca toj, na kaho paŭ cień załatoha danosu».

Adkul u prostych savieckich abyvacielaŭ załatyja hrošy dy valuta? Pa‑pieršaje, z momantu revalucyi i eksprapryjacyi prajšło nia tak šmat času i palityčnyja represii nie začapili jašče ŭsich byłych ekspluatataraŭ. Pa‑druhoje, takija‑siakija hrošy zastalisia ŭ byłych nepmanaŭ. Pa‑treciaje, u niekatorych aršancaŭ mielisia rodzičy za miažoj (pieravažna ŭ ZŠA, kudy emihravali dziasiatki mieścičaŭ), jakija dasyłali siudy dalary. Ich z kanvertaŭ tady nie vymali.

Voś «Kola» i danosiŭ na hramadzianina Š., jaki žyŭ pa 1‑m zav.Uryckaha: «U čas revalucyi mieŭ ciesnuju suviaź z tamožnikami, ad jakich naźbiraŭ šmat załatych hrošaj. Zaraz z majomaści maje — ułasny dom, aharod i navohuł dobra žyvie». Hety sieksot (ci nie «specyjalizavaŭsia» na «załatoj žyle»?) paviedamlaŭ pra hramadzianku E., jakaja žyła pa 2‑j Pustynkaŭskaj vulicy: «Jaje muž pracuje łamavym furmanam, a jana raniej zajmałasia prastytucyjaj. Z majomaści maje dom, i ŭ hetym domie trymała tamožniu, u toj čas u jaje byŭ uchažor tamožnik, zvali jakoha «Šurka», jaki rasstralany ŭ 1918 h. za jakoje‑ta złačynstva. Hety «Šurka» pakinuŭ šmat zołata E., jakaja i ciapier maje». «Vypadkovy» zrabiŭ danos na aršanca K.: «Maje surodzičaŭ u Amerycy, jakija dasyłajuć jamu dolery, doleraŭ jon maje kala 300 rubloŭ».

Nakolki ŭzbahaciłasia kraina, kanfiskavaŭšy ŭ aršancaŭ zołata j valutu, nia viedaju. Ale «ŭniosak» hety ŭ sacyjalistyčnaje budaŭnictva byŭ nie mały.

Vybranaje

Na zhadanyja temy danosy naličvajucca dziasiatkami. Ciapier ža chočacca pryvieści niekalki danosaŭ, jakija jaskrava charaktaryzujuć toj nadzvyčaj supiarečlivy j dramatyčny čas. Tak, «Vypadkovy» danosiŭ na deputatku Aršanskaha harsavietu Paŭlinu I., jakaja vydavała chłuślivyja dakumenty (paćvierdzić ci abvierhnuć śćviardžeńni specahientaŭ my, na žal, nia majem mahčymaści). Znoŭ ža «Vypadkovy» infarmavaŭ orhany pra kasira TPO, jaki «maje aŭtobusnyja bilety, pa jakich sam jeździć, a taksama nadzielaić słužačych TPO, vaźnikaje pytańnie: adkul biare?» Supracoŭnik HPU dadaŭ: «zavieści ahienturnuju raspracoŭku». Abo danosili na niejkaha S., jaki atrymlivaŭ chlebnyja kartki na miortvyja dušy. Jak bačym, siužety viečnyja.

Toj samy «Vypadkovy» paviedamlaŭ: «23.CHI‑32 h. u internat konnaha zapasu milicyi pryjšoŭ nadziraciel Aršanskaha ispraŭdoma Dubkoŭ, jaki raskazaŭ ab tym, jak ź ispraŭdoma brali na rastreł, i viali ŭ kancylaryju, havora što pryšło pamiłavańnie, a potym, što vyvodziać: dzie staić mašyna i naohuł uvieś mietad jak zabirajuć na rastreł, heta raskazaŭ Dubkoŭ u prysutnaści milicyjaneraŭ konnaha zapasu». Jakoje pakarańnie za razhałošvańnie dziaržaŭnych sakretaŭ panios Dubkoŭ, nieviadoma. A voś zaverbavanyja ahienty HPU padpisvali «Abaviazacielstva», u jakim abaviazvalisia «zachoŭvać u najstražajšym sakrecie ŭsie źviestki i danyja ab rabocie OHPU i jaho orhanaŭ, ni pad jakim vyhladam ich nie razhałošvać i nie dzialicca imi navat sa svaimi bližejšymi rodzičami i siabrami».

Achviary nie zachavalisia ŭ «Pamiaci»

Prahledzieŭšy śpisy achviaraŭ palityčnych represijaŭ, źmieščanyja ŭ knizie «Pamiać. Orša i Aršanski rajon», nie znajšoŭ nivodnaha ź pieraličanych «hierojaŭ» danosaŭ. Nie mahli ž ich usich zapisać u kryminalniki? Jak viadoma, najbolš masavyja represii byli razhornutyja stalinskim režymam u 1937‑1938 h. Ale i ŭ tyja žudasnyja hady nichto ź pieraličanych «vorahaŭ narodu» (škodnikaŭ, raskradalnikaŭ sacyjalistyčnaj majomaści, prastytutak, padpolnych bahaciejaŭ), kali vieryć śpisam represavanych z knihi «Pamiać», nie paciarpieŭ. Praŭda, śpisy tyja daloka nia poŭnyja. Tyja ž, chto byŭ asudžany ŭ 1932—1933 hh., atrymali adnosna nievialikija terminy: da 3 hadoŭ źniavoleńnia dy vysyłku ŭ roznyja addalenyja rajony SSSR.

Darečy, ananimnaść sieksotaŭ (prynamsi, asobnych) była ŭjaŭnaj. Tak, aršanski staražył Ryhor Cypkin uspaminaje, što «niekatorych danosčykaŭ narod viedaŭ dobra i imknuŭsia nie razmaŭlać ź imi, ludzi pierachodzili vulicu, kab nie sutyknucca tvaram u tvar, a raptam niešta tamu nie spadabajecca».

Nam nieviadoma, jak skončyŭsia žyćciovy i stukacki šlach taho ž «Vypadkovaha». Ale pakul u nas nie asudžanyja i nie pakaranyja (navat maralna), katy HUŁAHu, jakija dažyvajuć viek, na sumleńni jakich sotni tysiačaŭ biaźvinnych achviaraŭ, sieksoty mohuć spać spakojna. Pytańnie pra lustracyi ŭ našym hramadztvie nikoli navat i nie padymałasia. Raskryćcio imionaŭ šmatlikich tajnych ahientaŭ specsłužby kamunistyčnaha režymu było b «bombaj» strašennaj razburalnaj siły. Ale hety praces mieŭ by i vialikaje ačyščalnaje značeńnie, staŭ by harantyjaj taho, što padobnaha bolš nia budzie nikoli.

Viktar Lutynski

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0