Sałdaty-kantraktniki adnoj z rasijskich častak ustupili ŭ kanflikt z načalstvam, vykazaŭšy zdahadku, što ich mohuć nakiravać na terytoryju Ukrainy. SPČ nakiravaŭ zapyt u Minabarony. «Hazieta.Ru» praviała rasśledavańnie i vyśvietliła numar častki, źviazałasia z abodvuma bakami kanfliktu i atrymała zapis vystupu zampalita, na jakim jon matyvavaŭ kantraktnikaŭ jechać u Danbas. Zampalit paćviardžaje sapraŭdnaść zapisu, ale zapeŭnivaje, što jaho nie tak zrazumieli.

ria.ru

ria.ru

Člen prezidenckaha Savieta pa pravach čałavieka (SPČ) Siarhiej Kryvienka nakiravaŭ u Ministerstva abarony Rasii zapyt na imia namieśnika ministra Mikałaja Pankova z patrabavańniem pravieryć infarmacyju ab tym, što kantraktnikaŭ u Murmanskaj vobłaści nibyta papiaredzili ab mahčymym vykanańni bajavych zadač na terytoryi Ukrainy. «Sa słoŭ vajennych, im kazali ab bajavych zahadach, źviazanych ź pierasiačeńniem miežaŭ. Kali jany spytali pra padstavy, im skazali: «Radzimu treba lubić, tam ruskija hinuć, i vy pavinny ich abaraniać», — pierakazvaje kiraŭnik pravaabarončaj arhanizacyi «Hramadzianin, prava, armija» Siarhiej Kryvienka, što niadaŭna viarnuŭsia z kamandziroŭki ŭ Murmansk.

Pa słovach pravaabaroncy, padobnyja farmuloŭki kamandzira nie źjaŭlajucca pravavoj padstavaj dla prymianieńnia rasijskich vojskaŭ za miažoj. Vydańniu ŭdałosia źviazacca z adnym z vajskoŭcaŭ-kantraktnikaŭ, jakija pahadzilisia pahavaryć na ŭmovach ananimnaści (vydańnie viedaje jaho sapraŭdnaje imia i zvańnie, a ŭ Siarhieja Kryvienki jość imianny zapyt ad hetaha kantraktnika). Kantraktnik raspavioŭ, što 28 studzienia 2015 hoda jaho i jašče 58 vajennasłužačych vyklikali na naradu da načalstva. Tam stała viadoma, što kantraktnikaŭ nakirujuć u vajskovuju častku ŭ pasiołku Sputnik u Murmanskaj vobłaści, dzie raźmiaščajecca 61-ja asobnaja Kirkienieskaja čyrvonaściažnaja bryhada marskoj piachoty.

Pa słovach surazmoŭcy, im paviedamili pra dalejšuju adpraŭku ŭ Rastoŭ i namiakali na nastupnuju pierakidku ŭ Danbas. Usim niazhodnym prapanavali napisać rapart ab zvalnieńni.

Takich akazałasia vosiem čałaviek. Užo ŭ Sputniku vajskoŭcy prajšli surjoznuju bajavuju padrychtoŭku, jakaja ŭklučaje stralbu i vučeńni sa śpiectechnikaj. Surazmoŭca vydańnia padkreślivaje, što ŭ jaho i jaho tavaryšaŭ pa słužbie nie było nieabchodnaha abmundziravańnia: «Nas adpravili tudy ŭ letnich biercach i bieź zimovaj formy. Dumali, što my tam prabudziem niadoŭha i nieŭzabavie adpravimsia pad Rastoŭ». Častka vajskoŭcaŭ z-za hetaha zachvareła.

Akramia taho, im źmianili voinskija śpiecyjalnaści. «Ja atrymaŭ matroskuju pasadu strełka», — tłumačyć vajskoviec i kaža, što zahadaŭ, jakija abhruntoŭvajuć heta, bajcam nie pakazvali.

«Dapamahać my pavinny pa ŭsich paniaćciach»

31 studzienia ŭ suviazi ź niezadavolenaściu sałdat u Spadarožnik pryjechaŭ zampalit častki 10544 padpałkoŭnik Viačasłaŭ Okanieŭ. Jon vyklikaŭ sałdat na razmovu, dzie paŭtaryŭ historyju ab nieabchodnaści adpraŭki svaich padnačalenych va Ukrainu. U rasparadžeńni vydańnia majecca zapis razmovy Okanieva z kantraktnikami daŭžynioj u 1 hadzinu 12 chvilin. «Vy ciapier usio vykonvajecie vučebna-bajavuju zadaču. Vy adpraŭlenyja ŭ kamandziroŭku, vy prybyli siudy, na Sputnik, dla vykanańnia vučebna-bajavych zadač. Kali budzie kamanda, vy možacie pajechać dalej u kamandziroŭku na praviadzieńnie vučeńniaŭ na nieznajomaj miascovaści».

Kamandziroŭka, pavodle jaho słoŭ, moža być u lubuju vajennuju akruhu:

«Moža być takaja situacyja i što kinuć da miežaŭ Ukrainy, pra heta ja ŭžo vam kazaŭ, tady ŭžo tam niepasredna mohuć uźniknuć i bajavyja zadačy, i tady vy budziecie vykonvać bajavy zahad.

Adpaviedna, pakul na dadzieny momant vas cikavić nievykanańnie zahadu. Jość Kryminalny kodeks, Kanstytucyja i ahulnavoinski statut, statut ŭnutranaj słužby, jaki raśpisvaje hetyja momanty. Takim čynam, vykonvajecie zahady». Kantraktniki taksama pytajucca nakont rašeńnia bytavych pytańniaŭ i prablem ź ciopłaj vopratkaj. Okanieŭ abiacaje ŭładzić usie bytavyja pytańni. Jon taksama rehularna kaža kantraktnikam, što kali chto-niebudź ź ich nie choča vykonvać zahad, to chaj piša rapart ab zvalnieńni i skasoŭvaje kantrakt.

— U nas vajnu pakul jašče nichto nie abviaściŭ, čamu my pavinny vajavać za niejkuju krainu? — aburajecca adzin z kantraktnikaŭ.

— Nam adrazu skazali, što my jedziem na Ukrainu na vajnu, — kaža inšy vajskoviec.

— Pasprabuju jašče raz rastłumačyć, — adkazvajuć sałdatam. — Vy jedziecie na vučeńnie na nieznajomuju miascovaść. Dzie hetyja vučeńni buduć prachodzić — heta ŭžo inšaje pytańnie. Ci buduć hetyja vučeńni ŭ Bransku, Varoniežskaj vobłaści, u Rastoŭskaj vobłaści, (možacie) tam zastacca.

Ja nie vyklučaju, što jość varyjant pierachodu na terytoryju Danieckaj i Łuhanskaj abłaściej dla akazańnia tam niepasrednaj dapamohi.

Tak, vajnu nichto nikomu aficyjna nie abviaščaŭ. A dapamahać my pavinny pa ŭsich paniaćciach, pa čałaviečych, pa etyčnych, pa vajennych i pa ŭsich astatnich.

Čamu mienavita tak my pavinny? Tamu što vy pavinny zrazumieć, kali Ukraina zadušyć Danieckuju i Łuhanskuju vobłaści, to ŭsie złačynstvy, jakija byli ździejśnieny na terytoryi Danieckaj i Łuhanskaj abłaściej voś hetymi admarozkami, jany prosta lehitymizujucca, ustakaniacca, uzakoniacca i ni adzin sud heta nie pryznaje. Usie złačynstvy, jakija jany ździejśnili, ty možaš pahladzieć u vočy hetym dzieciam, starym, žančynam i skazać «tak, ja nie pryjechaŭ vas abaraniać, tamu što mnie (usio roŭna)…, što zabivali, hvałtavali, rabavali vas, razburali vašy damy». Na pytańnie kantraktnikaŭ, a kali ź imi niešta zdarycca, chto «pahladzić u vočy našym žonkam i dzieciam», zampalit adkazvaje nastupnaje:

— Kali vy nie chočacie abaraniać, kali jany zadušać Łuhansk i Danieck… Jany ciapier skarystalisia 20-hodździem razhromlenaści Rasii i što my tam nie viali narmalnuju pracu. Jany pryjšli da ŭłady. Dalejšaja situacyja pryviadzie da taho, što jany (pryjduć) u Staŭrapol, Krasnadarski kraj, Rastoŭ, Bransk i hetak dalej, kali vy ciapier nie pajedziecie tudy i nie budziecie abaraniać ich tam, to vy nie zmožacie abaranić ich tut, — praciahvaje Okanieŭ.

— U minuły raz ja na vučeńniach pierachodziŭ miažu, — raspaviadaje adzin z prysutnych. — Zaraz u druhi raz admaŭlacca nie budu. Ale pytańnie: kali sa mnoj niešta adbudziecca, jak heta ŭsio śpišacca? Rodnyja atrymajuć kampiensacyju ci nie? I za papiaredniuju kamandziroŭku tam niama vypłat, ja da hetaha času nie mahu znajści kancy. Nas z našaj bryhadaj pasłali siudy. Ja byŭ u štabie ŭ kamandzira minułaha bataljona marskoj piachoty, nas niama ŭ śpisach, ja nie mahu atrymać vypiski z zahadu dla apłaty kamandziroŭki.

— Tak, vy majecie racyju, aficyjna vajna nie abvieščanaja, tam možna zahinuć, stać kalekaj, zakanadaŭčaja baza ŭ hetym pytańni ŭ nas nie atrymałasia, jaje niama, pa sutnaści spravy,

— adkazaŭ zampalit i pierajšoŭ da hieapalityčnaha faktaru. — Ale vy ŭsio dobra razumiejecie, što vy nie adny tam… Kali niešta zdarycca, ja vas zapeŭnivać u tym, što vas nie zabuduć, rodnym buduć vypłaty, — nie budu (niezadavoleny chor hałasoŭ). Ale z-za taho, što naviersie siadziać niedurnyja ludzi, jany ciapier napeŭna prapracoŭvajuć hetaje pytańnie, kab płacić hrošy. Dalej unieści ŭ zakanadaŭčuju bazu ab tym, kab pryniać status udzielnika bajavych dziejańniaŭ, sacyjalnyja vypłaty, hrašovyja, miedycynskaje absłuhoŭvańnie.

Vystupaje nastupny kantraktnik, niejki matros Muraŭjoŭ:

— Kali my pierajazdžali, Sandžapaŭ (namieśnik kamandzira častki) skazaŭ, što my jedziem u Rastoŭskuju vobłaść. Ja jechaŭ stajać na abaronie miežaŭ, kardona, nie prapuskać usiakuju svołač, za śpinoj maci, baćka, usio jasna. Ale na Ukrainu — mabyć, ja naiŭny byŭ, — toje, što my budziem pierachodzić miažu z Ukrainaj, my daviedalisia heta tut, dakładnuju infarmacyju. Ja nie kazaŭ, što padpałkoŭnik Sandžapaŭ nas ŭvioŭ u zman, moža, jon dobrasumlenna pamylaŭsia, choć vydatna usio viedaŭ. Ale ŭsio zrabili tak, kab nas pastavić pierad faktam. Mnie pierad pakidańniem Sputnika patrebna harantyja, što ja nie budu pierachodzić miažu, budu znachodzicca na miažy, achoŭvać miežy. Chto mnie daść takuju harantyju?

— Ja tabie takuju harantyju nie dam, — adkazvaje zampalit.

— Dazvolcie pytańnie takoje, — pačynaje inšy kantraktnik. — Učora-pazaŭčora razmaŭlaŭ z chłopcami, jakija tam byli. Ich nichto nie prymušaŭ (što buduć) pierachodzić miažu. (Była) abjaŭlena kamanda vychodzić prosta ŭ pali, (uziali z saboj) čatyry mahaziny, hranaty. «Vyjšli, — kažuć, — u pole, jedziem-jedziem, ślady stralby, potym «Kamazy». Vychodzim cyharety paprasić. Čo, dzie znachodzimsia, dzie Rasija, dzie čo? Dy voś, kažuć, Łuhansk za pavarotam, voś daroha na aeraport. My byli ŭ šoku, što ŭžo tam. Naohuł nichto nie papiaredžvaŭ. Kali b my pajšli dalej i tam «Hrad», doždž śvincovy, było b prosta strašna, ślozy kapali, za što my idziem tudy».

U kancy zapisu zampalit prapanuje nikomu nie «čabušyć», heta značyć nie raspaŭsiudžvać infarmacyju za miežy častki. Okanieŭ pryznaje, što pytańni jość, i abiacaje ich vyrašyć z namieśnikam kamandzira Sandžapavym.

«U strachu vočy vialikija, chto-to tam vadu kałamucić»

Vydańniu ŭdałosia źviazacca z kamandziram častki pałkoŭnikam Juryjem Razancavym, na jakoha skardzilisia kantraktniki. Jon zajaviŭ, što nikoha va Ukrainu adpraŭlać nie źbiraŭsia, prosta aficeraŭ na miesiac prykamandziravali da 61-j bryhady marskoj piachoty, na bazie jakoj stvarajecca bataljonna-taktyčnaja hrupa (BTH) apieratyŭna-stratehičnaha kamandavańnia (ASK) «Poŭnač». «Ciapier idzie nabor kantraktnikaŭ, ale kab całkam zakryć štat hetaj BTH, kab jana dziejničała, tudy na miesiac byli adkamandziravanyja 40 vajennasłužačych kantraktnaj słužby. U bližejšy čas kamandziroŭka ŭ ich kančajecca, i jany buduć viernutyja nazad. Niejkim bokam chtoś im naploŭ, što ich adpraŭlajuć na Ukrainu. I ja hutarki pravodziŭ, i zampalit fłotu pravodziŭ — nikudy vy nie jedziecie, ni ŭ jakuju Rastoŭskuju vobłaść, tym bolš nie na Ukrainu. Ale ŭ strachu vočy vialikija, chtoś tam vadu kałamucić, chtoś raspaviadaje niejkija plotki, «adna babka skazała», — rastłumačyŭ Razancaŭ.

Vydańniu ŭdałosia źviazacca taksama z zampalitam častki Okanievym. Na pytańnie, ci mieła miesca takoje vystupleńnie pierad kantraktnikami, jon skazaŭ nastupnaje:

— Mahčyma. Chutčej za ŭsio, ja heta i kazaŭ voś u jakim płanie. Ciapier Danieckaja i Łuhanskaja vobłaści sfarmavali svaje siły samaabarony, jakija nas jak by abaraniajuć. Tamu što kali jany nie buduć nas abaraniać, a my nie budziem akazvać im pasilnuju dapamohu ŭ vyhladzie humanitarnych kanvojaŭ…

Tamu što ŭkrainskija asoby aficyjna abviaścili, što płanujuć pravodzić parad u Sievastopali. Što jany za miesiac arhanizujuć nastup u bok Čačenskaj vobłaści, a tam užo i Rastoŭskaja vobłaść, Staŭrapolle, Krasnadar, Branskaja vobłaść.

Pa sutnaści, ludzi, jakija stajać na abaronie Daniecka i Łuhanska, abaraniajuć našy vobłaści, ziemli i rajony. Kali raptam hałoŭnakamandujučym budzie pryniata rašeńnie, to my vykanajem jaho zahad na ŭzroŭni mižnarodnaha zakanadaŭstva, tady my pojdziem abaraniać, i my pavinny być hatovymi da hetaha.

— Ale ja kazaŭ u teoryi, — praciahvaje zampalit, — my vajennyja, my pavinny być hatovyja ŭ luby momant vykanać pastaŭlenuju zadaču. My płacim hrošy, my vučymsia i hatovyja ŭžyć zbroju pa pryznačeńni, ale ŭ adpaviednaści z ukazańniami. Ja daloki ad dumki, što viarchoŭny hałoŭnakamandujučy prymie rašeńnie ŭ parušeńnie Kanstytucyi. Toje, što jany padajuć, što my zaklikali jechać, — heta vychaplenaja z kantekstu infarmacyja. Ja, naturalna, nie moh havaryć, kab jany brali vodpusk i razam sa mnoj jechali ŭ Danieck abo Łuhansk.

«Siadziać u kazarmach pad zamkom»

Paśla vizitu zampalita Okanieva sałdatam było dazvolena viarnucca na vychodnyja dadomu, kab zabrać zimovaje abmundziravańnie. Paśla hetaha jany znoŭ prybyli ŭ Sputnik i ciapier, pa słovach žonki adnaho z kantraktnikaŭ, znachodziacca ŭ kazarmie faktyčna «pad zamkom». Niahledziačy na toje što jaje muž chvareje, pa jaje słovach, jamu nie dajuć mahčymaści patrapić dadomu, choć pa zakonie jon maje na heta prava. Žančyna, spasyłajučysia na słovy muža, śćviardžaje, što z vajskovaj častcy 10544 u Sputnik adpraŭlajuć ŭžo nie pieršuju hrupu kantraktnikaŭ. Kožny raz paŭtarajucca arhumienty ab zvalnieńni.

«Tych, chto admoviŭsia zvalniacca, sprabujuć prybrać praz praceduru nieatestacyi», — śćviardžaje žonka vajennaha. Pavodle dadzienych vydańnia, padobnyja manieŭry mohuć adbyvacca i ŭ inšych miescach dysłakacyi vojskaŭ Murmanskaj vobłaści. Murmanskaja pravaabaronca Iryna Pajkačava zapeŭnivaje, što ŭ minułym hodzie ŭ vobłaści adbyŭsia padobny incydent. Byłym sałdatam terminovaj słužby, pa jaje słovach, prapanoŭvali zaklučyć kantrakt na dalejšuju słužbu z mahčymaj «kamandziroŭkaj» va Ukrainu. Za heta im nibyta abiacali usialakija vyhody — ad ipatečnaha kredytu da pazačarhovaha vodpusku z nastupnaj mahčymaściu pieravieścisia ŭ bolš «spakojnyja» častki.

Kantraktnik z častki 10544, jaki raspavioŭ pra prablemy ŭ častcy, prosić nie traktavać svaje dziejańni jak bajaźlivaść: «Ja nie zavadatar, ja radzimie nie zdradžvaŭ, tut chłopcy, jakija za radzimu žyćcio pakładuć, ale nie za ich zorki i ŭznaharody. Budzie zahad viarchoŭnaha hałoŭnakamandujučaha — tady ŭsio pojduć», — ćviorda padvodzić vynik hutarcy vajenny.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0