Fota Nastaśsi Chrałovič
Usiaki pasažyr, čyjo žyćcio vymušana prachodzić u aŭtobusie pamiž biełaruskaj i litoŭskaj stalicami, viedaje, što na hetym maršrucie dźvie trascy. Pieršaja — ašmianskija kantrabandystki, druhaja — avijapadarožnyja.
Pra pieršych varta pisać asobna, Siarhiej Piasecki pryśviaciŭ by im trahikamičny narys. Zaznaču tolki što ŭ dźviuch tracinach vypadkaŭ abajalnaje «mužčina, sihariet nie voźmiocie?» zakančvajecca dadatkovaj hadzinaj tyrčańnia na litoŭskaj miažy z razboram mytnikami sałona na panielki i kilimčyki z metaj vyjaŭleńnia schovaŭ, zładžanych babulami. Z čaho jany žyvuć – nie viedaju, bo kožny rejd supravadžajecca kanfiskacyjaj tavaru i nieasprečnaj identyfikacyjaj parušalnic. Sam fakt najaŭnaści hetaha biźniesu, z ulikam nievialičkaj maržy dy nieabchodnaści adkataŭ, – zahadka, vartaja Uorena Bafieta.
Što da druhich, dyk jany -– my ŭsie. Kožny z nas chacia b raz u žyćci lacieŭ u Churhadu, Stambuł, Madryd ci Ńju-Deli praz Maskvu, Vilniu, Varšavu ci Kijeŭ.
Akaličnaść, što padajecca druhasnaj, stvaraje nie tolki asobny pobyt, jana padryvaje našuju identyčnaść. Dyk dziakuj tabie, «Biełavija», što ŭ kožnaha z nas čatyry damy! Pryčym Minsku ŭ pieraliku tych damoŭ niama!
Fota RIA Novosti
Što takoje dom siońnia, u XXI stahodździ?
Sto hadoŭ tamu dom byŭ miescam, kudy mužyk pryvodzić kania paśla pracy na poli; dzie žančyna maje razory; dzie raście lubimaja hruša, a pa vosieni apadajuć z dreŭ jabłyki. Piaćdziasiat hadoŭ tamu dom byŭ miescam — pieravažna typovaj haradskoj panielkaj, – dzie śviežaśpiečany pierasialeniec ź vioski hladzieŭ na svaim čorna-biełym televizary prahramu «Vriemia». Siońnia zusim inšaja realnaść. Siońnia dla bolšaści haradžanaŭ žyćcio prachodzić pamiž internetam i biźnies-pieralotami. Frankfurciec viartajecca z Churhady ŭ Frankfurt. Dortmundziec — u Frankfurt ci Bierlin. Maskvič lacić z adpačynku ŭ Maskvu. Ukrainiec – u Kijeŭ. I kožny raz, jak šasi samalota kranaje ŭźlotna-pasadačnuju pałasu, pa dušy raźlivajecca asałoda – narešcie prylacieŭ! Možna abniać kachanuju, možna adpačyć paśla vandroŭki.
U nas momant, kali šasi samalotu kranaje UPP, aznačaje, što napieradzie jašče šma-a-at mituśni. Noč u aŭtobusie. Mytnia, miaža, i ŭsio heta z valizami, čort by ich pabraŭ!
My, biełarusy, pryzvyčailisia viartacca praź Vilniu, Kijeŭ ci Varšavu. Stalicy dziaržavaŭ, jakija nie jość Biełaruśsiu. Bo tak tańniej.
Nastolki tańniej, što hetki tryp robicca vartym pakutaŭ, jakija abaviazkova supravadžajuć badziańni pa zimovaj Maskvie, katavańnie, imia jakomu — pierajezd z Šaramiecieva ŭ Damadziedava (dy i samo Damadziedava jość vidavočnym katavańniem)!
Zrazumieła, heta nie tamu što my takija durnyja ci źbiadniełyja! Da vandroŭki praz dalokija i čaściakom varožyja (zhadajma miantoŭ u Šaramiecieva ci prostuju sprobu padsiłkavacca ŭ Maskvie nie za $50) krainy šturchaje zuchavataja dbajnaść miascovych avijacyjnych uładaŭ.
Heta zamknionaje koła: jany nie puskajuć siudy jeŭrapiejskich łoŭkostaraŭ, kab žyła i kvitnieła «Biełavija». «Biełavija» tym časam u svaich cenach i ich supastaŭleńni z servisam i hieahrafijaj maršrutaŭ abureła nastolki, što karystacca jaje pasłuhami moža chiba tolki dziaržaŭny čynoŭnik, jakomu kvitki na inšyja kampanii nie kampiensuje biudžet.
Składanaści ź pierajezdam adpužvajuć bolšaść zamiežnych turystaŭ, jakim nieprykolna addavać za tryp z Madryda stolki, kolki kaštavała b źlatać u Paryž čatyry razy.
Kraina zastajecca biez naviednikaŭ, a my, niebaraki, znoŭku znachodzim siabie ŭ pierapoŭnienym aŭtobusie na Vilniu.
Na pieršym, ujaznym, składniku prablemy zasiarodžvacca nie budu: dla taho ŭ nas jość śpiecyjalnyja viedamstvy ź vielizarnymi biudžetami. Skažu tolki, što adzin (!) tanny chosteł na Revalucyjnaj zrabiŭ dla zaachvočvańnia cikaŭnaści zamiežnikaŭ da našaj krainy bolej za ŭsie hłamurnyja vidosy pra «Biełaruś, kiej turystyk atrekšan» z kasturbavataj anhlijskaj i jakoj sotniaj prahladaŭ na jutubie.
Dyk dumajcie, chłopcy.
Žadajecie raźvivać turyzm — damahajciesia źnižeńnia airport costs i zrabicie tak, kab tut apynulisia WizzAir, AirBaltic, AirBerlin i tuzin inšych cheap solutions. Apynulisia biez radka «flight operated in cooperation». Zrabicie, kab pieralot u lubuju jeŭrapiejskuju stalicu adsiul kaštavaŭ 100 jeŭra i nie vymahaŭ troch pierasadak na SkyScanner.
Maja cikaŭnaść — vyklučna antrapałahičnaja. Paŭtarusia, dom u XXI stahodździ — heta miesca, dzie pryziamlajecca samalot, jaki viazie ciabie z adpačynku ci biźniesu.
Na siońnia «Biełavija» i ŭsia našaja avijainfrastruktura pracuje na zaachvočvańnie naziemnaha turyzmu ŭ Kijeŭ, Vilniu i Varšavu.
Dyk kali vy nie dbajecie pra našyja kišeni, padbajcie pra svaje prybytki! Ci narmalna, što ŭ Minsku stvaryłasia paŭnavartasnaja industryja absłuhoŭvańnia jeŭrapiejskich łoŭkostaraŭ, jość pryvatnyja kampanii, naprykład, http://sheddi.ru/, hatovyja dastavić ciabie ŭ Vilniu na aŭtobusie niepasredna ŭ aeraport? Ci vy nie viedajecie pra pryčyny zahružanaści načnych rejsaŭ u Vilniu i matyvavanaść takich rejsaŭ Ecolines, što startujuć a treciaj nočy, kab tolki dastavić pasažyraŭ pad vylet AirBaltic?
Mnie ciažka zrazumieć niuansy samapazicyjanavańnia «Biełavii».
Čamu ŭ kampanii, jakaja pracuje na biełaruskim rynku pa biełaruskich zakonach, ceny ŭkazanyja ŭ jeŭra, a nie ŭ biełaruskich rublach? Dzie biełaruskaja mova ŭ bartavym časopisie? Što, Samsung — bolš biełaruski brend za «Biełaviju»? Dyk čamu jahonyja buklety bolej biełaruskija? A?
U nas užo źjaŭlajucca kankurentnyja brendy ŭ charčavańni — paśla taho jak zahnułasia letuciennaja ideja Minhandlu supraćstavić «Makdonaldsu» «Biełaruskaje bistro» z mokrymi dranikami ŭ mieniu, paśla taho jak pryjšli BurgerKing, Papa Johns i voś-voś źjavicca KFC, astatnija restaratary biudžetnaha siehmientu trymajuć ceny, bo viedajuć: hałodnym jość kudy iści. A vandroŭnym iści niama kudy. Nieba zakrytaje. Kraina pad iržavymi kryłami.
Śfiera avijacyi, pryncypovaja dla mižnarodnaha imidžu, zastajecca ŭ savieckim minułym, kali adzinaje, što mohuć prapanavać tabie na borcie, — vietlivaść ściuardaŭ.
I znoŭku: hramada, što raz na miesiac siadaje ŭ aŭtobus na Vilniu, prosta kab niekudy palacieć, zaŭsiody zastaniecca pravincyjnaj.
I znoŭku: pa postindustryjalnych paniaćciach ciapier našyja stalicy — Vilnia, Maskva, Kijeŭ i Varšava. I znoŭku: mnie soramna, što litoŭcy hladziać na nas jak na dzikunoŭ praz toje, što my vymušanyja šopicca ŭ «Akropalisie» i lotać praź Vilniu. Maŭlaŭ, hetyja biełarusiki navat samaloty nie zasvojać!
Ja chaču latać u Barsiełonu ź Minska za 100 jeŭra ŭ abodva baki i nie baču pieraškod dla hetaha.
Pratekcyjanizm u stratehičnych kirunkach viadzie da zaniapadu hetych kirunkaŭ, a nie da ich raźvićcia. Zrabicie narešcie Minsk pierakryžavańniem suśvietnych maršrutaŭ, a jahony aeraport — łahistyčnym centram, supastaŭlalnym sa Stambułam ci Frankfurtam.
Aŭtobusy ŭ Vilniu pavinnyja vazić tych, chto jedzie tudy na ekskursiju ŭ radziviłaŭski pałac, a nie niebarak, što suprać voli vymušanyja adčuvać Litvu svaim druhim domam. Budźcie narešcie patryjotami!
