Kiraŭnica ​​«Chartyi'97» Natalla Radzina pryniała ŭdzieł ŭ novym jutub-prajekcie i dała blic-intervju hałoŭnaj redaktaru vydańnia «Hardon» Alesi Bacman.

— Samy vaš śmiešny dzień?

— Słuchajcie, tak nielha takija chutkija pytańni zadavać… Dy kožny dzień dastatkova śmiešny. Zaŭsiody znojdziecca, nad čym paśmiajacca.

— Dobra žyviacie, viesieła (śmiajucca).

— Imknusia (śmiajecca).

— Dobra, tady sychodzim u majatnik. Samy strašny dzień vašym žyćci?

— Nu, strašny dzień… Strašnyja dni — heta na samoj spravie zaŭsiody, kali hublaješ siabroŭ i blizkich.

— Kali vy navučylisia łajacca matam?

— Kali stała pracavać žurnalistam. Kali vielmi chutka treba pieradavać jakija-niebudź naviny — tady tak, časam byvaje.

— Učynak, za jaki vam dahetul soramna.

— Soramna, kali niezasłužana kryŭdziš ludziej.

— Było takoje?

— Viadoma.

— Kali vy apošni raz napivalisia ŭščent?

— Oj… Kali było vielmi drenna. I paśla hetaha razumieješ, što kali tabie drenna, lepš naohuł ničoha nie pić. Značna lahčej pieražyvać stres.

— I adklučyć telefon adrazu.

— Moža być, tak. Kab nikomu nie telefanavać.

— Vas u dziacinstvie mama jak nazyvała?

— Nataša, Nataška.

— Vaš lubimy film.

— Oj, filmaŭ šmat… Što ja pierahladaju? Nu mahu prosta skazać, što kali mnie ciažka, ja hladžu kamiedyi.

— Kniha lubimaja.

— Lubimaja kniha … Taksama šmat čytaju. Kali kazać pra piśmieńnika, jakoha lublu za lohkaść i daścipnaść, — heta [Siarhiej] Daŭłataŭ, viadoma.

— Što vy robicie, kali chvarejecie na hryp abo prastudu?

— Hladžu kamiedyi, čytaju, naohuł atrymlivaju asałodu ad mahčymaściu lehalna adpačyć.

— Jakaja ŭ vas mara?

— Viarnucca dadomu (u 2011 hodzie Radzina pakinuła Biełaruś, z tych časoŭ žyvie ŭ Polščy — Red.).

— Što vy skažacie Łukašenku, kali apynieciesia ź im adzin na adzin u pakoi?

— Što mnie jaho škada.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0