Na Astravieččynie, akramia taho zaścienka Rudziški, što ja viedaju i dzie byvaju častym hościem u krajaznaŭcy i mastaka Stafana Kazłoŭskaha, jość jašče adzin. Cikavy svajej niepaŭtornaj historyjaj i charastvom navakolla: hruvastkim dubam, šerymi vałunami i prydarožnym kryžam. Ale los jamu nakanavany niadoŭhi. Apošni žychar zaścienka, Ihnat Brazievič, daŭno ŭžo źjechaŭ sa svajoj chaty da svajakoŭ, a apuściełyja padvorki ŭ luby čas pad kaŭšom ekskavatara syduć pad ziamlu.

Padvorak Ihnata Brazieviča. Na dźviarach staić kryž jak znak taho, što chata niežyłaja i idzie pad znos.

Padvorak Ihnata Brazieviča. Na dźviarach staić kryž jak znak taho, što chata niežyłaja i idzie pad znos.

Niby siaredniaviečnym vałam aharodžvaje jaho novapabudavanaja čyhunačnaja vietka ad miesca budaŭnictva Astravieckaj atamnaj elekstrastancyi. Pavodle prajekta budaŭnictva, u peŭnym radyusie ad stancyi pavinny być pazrazanyja ŭsie drevy i kusty, źniščanyja apuściełyja chaty. Biezumoŭna, ludzi atrymajuć kampiensacyju i, mahčyma, zastanucca zadavolenyja, ale štości źniknie nazaŭsiody i niezvarotna.

Vierahodna, šanoŭny čytač zadasca pytańniem, što cikavaha ŭ tych starych, nikomu nie patrebnych chatach? Padčas takija pytańni ŭźnikali i ŭ mianie, pakul tudy nie trapiŭ. Ale toje, što ja pabačyŭ, prosta ździviła.

Pra dziasiatki draŭlanych vyrabaŭ, jakim pazajzdrościŭ by luby rajonny muziej, havaryć nie davodzicca. Tam hetaje bahaćcie paraskidanaje pa padvorkach. Vidać, tut chtości nie raz korpaŭsia ŭ ścipłych rečach haspadaroŭ, šukajučy «polskaje zołata». Dla takich ludziej praca čałaviečych ruk ničoha nie značyć, i sapraŭdnyja skarby jany nie zdolnyja ŭbačyć, navat kali tyja znachodziacca na ścienach.

Havorka tut pojdzie pra tradycyjnyja naściennyja dyvany, jakimi biełarusy ŭpryhožvali ścieny svaich pakojaŭ. Miascovy krajaznaŭca Aleś Jurkojć śćviardžaje, što ŭ hetych vakolicach jamu vielmi časta traplalisia takija dyvany, ale jon nijak nie moh daviedacca, chto ich vyrablaje. Adkaz na hetaje pytańnie my znajšli ŭ adnoj z chat, ścieny jakoj byli razmalavanyja pryhožymi žančynami, ramantyčnymi sustrečami, bujnymi kvietkami i ekzatyčnami žyviołami. Piarestyja farby ź ciaham času stracili svaju pryvabnaść, ale pa-raniejšamu začaroŭvali.

Aŭtaram hetych rabot, kali mierkavać pa tematycy i stylistycy, chutčej za ŭsio była miascovaja žančyna. Jaje pracy padobnyja pa stylistycy da tvoraŭ Aleny Kiš — hienija biełaruskaha insitnaha mastactva, dyvany jakoj paśpieli sabrać Michaś Ramaniuk i mastaki jahonaha koła.

Prykra, što niama ŭ kaho raspytać pra jaje, biezymiennaha narodnaha majstra z Astravieččyny. Da taho ž, rośpis na ścienach zrobleny na hipsakardonie, što ščylna prybity da brusoŭ. Mahčymaści pieranosu naściennych karcin niama. I sa znosam doma syduć u niabyt pracy jaho haspadyni.

Apošni zdymak, što ja zrabiŭ u Rudziškach, atrymaŭsia, jak mnie padajecca, vielmi simvaličnym: pustaja chata, abrazok, śviatło i cieni, tryvožnyja pozirki. U čakańni niepaźbiežnaha zaścienak dažyvaje apošnija dni.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?