Narod suprać Łukašenki

Zaŭčora, idučy na pracu, pabačyŭ na słupie pad voknami škoły KDB niezvyčajna pradaŭhavaty, jak dla abviestki, arkušyk. Niechta prykleiŭ papierku z razdrukavanym na pryntery vieršam Karatkieviča: “Možna ŭsio: puścić kachańnie dymam...”

Tłustaja kruhłavataja harnitura, biełaja afsetnaja papiera. Niejkaja mama-nastaŭnica nabrała, baćka na pracy razdrukavaŭ, addali synu: “Ty ž tolki, synku, bieražysia...” A syn uviečary adpraviŭsia pad ścieny ŭstanovy strachu. Nieabchodnaje samaśćviardžeńnie. Hetak i žančyna ź Lidy paśla zaletašniaha Maršu Svabody vyhukvała ŭ kameru ORT frazy, što sami skłalisia ŭ vierš Niny Maciaš: “Nie bajuś KDB! Nie bajusia turmy! Nadajeła takoje žyćcio!”

Vierš klasyka, pryklejeny la pierachodu na vulicy Źmitraka Biaduli, nabyvaje palityčnaje hučańnie. Nia viedaju, kolki ludziej jaho zaŭvažyli. Fakt naklejki značyć dla viečnaści bolej, čym fakty pračytańnia. U Eŭropie zastałasia adna kraina, dzie ludzi klejać vieršy pad voknami KDB. Adna kraina, dzie zachavałasia KDB.

Ścieny damoŭ vakoł škoły KDB, jak nidzie ŭ Miensku, spres pakrytyja novymi i zafarbavanymi hrafici. “Zubr”, “Kraj. Vola albo śmierć”, “Biełaruś u NATO”. Symbaličnaje pieraadoleńnie strachu. Kab ža kadebisty zrabili tutaka zasadu, štonočy łavili b zuchaŭ z balončykami. Ale — nia robiać. Čamu nia robiać, maju tolki adno tłumačeńnie: i kadebisty robiacca “narodam”, kali vychodziać sa ścienaŭ svajoj systemnaj ustanovy. A “narod suprać Łukašenki” nastolki ž biassprečna, nakolki systema — za. Nia łoviać, bo nia chočuć.

Adzin vierš Karatkieviča, naklejeny pad zakratavanymi voknami škoły ahientaŭ, daje historyku prava mienavita hetak traktavać sytuacyju apošnich hadoŭ: “Narod suprać Łukašenki”. Ale sam fakt rasklejki vieršaŭ na słupach u chroniku nie traplaje. Jak nie traplajuć i tysiačy padobnych faktaŭ najnoŭšaje biełaruskaje historyi.

“Chronika siami hadoŭ”, stvoranaja Aleham Hardzijenkam, — heta chronika palityčnaje apazycyi režymu Łukašenki, a nie kulturnaha supracivu i nie “historyi paŭsiadzionnaści”. U jakuju i ŭpisvajucca prajavy kštałtu pamnažeńnia vieršaŭ Karatkieviča ci liryki Maciaš (choć pieršyja, mahčyma, kaštavali niekamu piaci nočaŭ aryštu, a druhija paetcy — dziaržaŭnaj premii). Chronika palityčnaje historyi niepaźbiežna zahruzaje ŭ biaskoncych mitynhach, pikietach i šeściach. (Kolki ž ich adchodžana za siem hadoŭ! Śmieła možna budzie niekali kazać, što narod vychadziŭ svabodu.) Historyja paŭsiadzionnaści niepaźbiežna ciaplejšaja, čym chronika hazetnych padziejaŭ.

Dla palityčnaj historyi aŭtar vybiraje tolki padziei z vyrazna palityčnaj afarboŭkaj, dyj nia ŭsie. Skažam, karcina Artura Klinava “Pićcio čaju” ŭ chroniku nie traplaje, jak i klinaŭski performans, kali mastak, apranuŭšysia ŭ turemnuju robu, źbiraŭ hrošy dla biełaruskich palitviaźniaŭ. Pra film Chaščavackaha “Zvyčajny prezydent” aŭtar piša, a blizkija pa stylistycy filmy Mindlina, Dašuka j Šaramieta prapuskaje. Spektakli Mazynskaha i Pinihina adznačaje, a Lalaŭskaha — nie. A hučnaja adstaŭka ministra pramysłovaści Kurankova, jaki nia staŭ ciarpieć chamskaj krytyki z prezydenckaj trybuny, a, hruknuŭšy dźviaryma, vyjšaŭ z zali, dzie prachodziła narada, — heta palityka ci paŭsiadzionnaść? Aŭtar miarkuje, što paŭsiadzionnaść. Nia trapiŭ u chroniku i vybuch na hazapravodzie pad Słuckam, adkaznaść za jaki ŭziało Biełaruskaje Vyzvolnaje Vojska. Dla historyka ŭ hetym incydencie jašče zamnoha ćmianaha, voś jon i abyšoŭ jaho maŭčańniem. A puščanaja pad nož kniha vieršaŭ Eduarda Akulina? A pałymianaja hramadzianskaja liryka Niła Hileviča, ź jakoj trybun praryvaŭsia na staronki dziaržaŭnych hazetaŭ? Dla aŭtara “Chroniki” heta — historyja kultury. A pieradačy na BT, aŭtary jakich navažvalisia prapuścić interviju ź dziejačom apazycyi i za heta stračvali pracu? A haradzieniec Macko, jaki praz sud adstojvaŭ prava svajoj dački vučycca na rodnaj movie?

Samaja-samaja chronika siami hadoŭ jašče zastajecca nienapisanaja, i mahčyma, jaje napiša nie zvyčajny historyk.

Redaktar


Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0