U milicyju źviarnułasia dziaŭčyna, jakaja paviedamiła, što ŭ kafe na Babrujskaj u jaje z kašalka była skradzienaja bujnaja suma hrošaj. Jana patłumačyła, što źbirałasia źjechać u Maskvu, piša guvd.gov.by.
Niezadoŭha da hetaha ź joj na vulicy paznajomiŭsia mužčyna, ź jakim jany zajšli ŭ kafe. Tam jany ŭžyvali ałkaholnyja napoi, pry hetym dziaŭčyna nieadnarazova pieradavała mužčynu svoj kašalok, kab jon raźmianiaŭ hrošy, kupiŭ joj kavy. Ubačyŭšy ŭ kašalku bujnuju sumu hrošaj, kala 2000 dalaraŭ, złamyśnik skarystaŭsia momantam i skraŭ 1000 dalaraŭ ZŠA.
Paśla taho jak maładyja ludzi razyšlisia, mužčyna pajechaŭ na taksi ŭ Žłobin, a dziaŭčyna vyjaviła prapažu i adrazu ž źviarnułasia ŭ milicyju.
Złamyśnika chutka zatrymali. Praz sutki jon byŭ zatrymany. Praŭda, jon paśpieŭ sabie kupić mabilny telefon.
