ENCYKLAPEDYJA PAPULARNYCH PAMYŁAK

ŽYVIOŁY

BUSIEŁ – VIERNY MUŽ

Balšynia busłoŭ žyvuć stabilnymi parami, ale naš biełaruski bieły (Ciconia ciconia ciconia – biaz žartaŭ, heta jahony łacinski nazoŭ) nie zaŭsiody zachoŭvaje suženskuju viernaść da śmierci. Jon viartajecca z vyraju na tydzień-dva raniej za letašniuju žonku, zajmaje staroje hniazdo dy achoŭvaje svaju terytoryju. Buślicha, jakuju jon krychu paźniej vitaje ŭschvalavanym klokatam, nie abaviazkova taja samaja, što j hod tamu, a paprostu pieršaja, što patrapiła. Zdarajecca, što novuju haspadyniu zastaje letašniaja, tady busieł roŭna j spakojna naziraje za ichnaj bojkaj, a potym robić i haduje dzietak razam ź pieramožcaj. Hetkija akaličnaści byli dakazanyja praz akalcoŭku j nazirańnie za vialikaj kolkaściu ptušak. Pamyłkova j toje, što pakul buślicha nasiedžvaje jajki, budučy baćka zdabyvaje ježu. Nasamreč, jajki hreje mienavita jon.

DZIK – AHRESAR

Siužet, kali dzik (Sus scrofa) z nalitymi kryvioju vačyma pilnuje pad drevam niebaraku-palaŭničaha pakul toj źniamožacca, možna sustreć chiba što ŭ humarystyčnych časopisach dy multfilmach. Varta krytyčna stavicca j da "praŭdzivych" raspoviadaŭ hrybnikoŭ, jakich ci nie hadzinami haniaŭ pa lesie "žachlivy źvier". Dzik uciakaje ad čałavieka pry lubych abstavinach, za skrajnie redkim vyklučeńniem, kali sam paranieny, abkružany ci zahnany. Navat dzičycha-maci robić adno demanstracyjnyja zachady, zabiaśpiečvajučy svaim małym niekalki sekundaŭ času dla adychodu. Pierabolšanaja niebiaśpieka j afrykanskaha baradavistaha dzika (Pshacochoerus aethiopicus). U paraŭnańni ź biełaruskim jon, viadoma, sapraŭdny monstar, ale faktaŭ kab jahonyja ahramadnyja ikły prynieśli jakujuś škodu ludziam nie zafiksavana: ichnaje pryznačeńnie – ryć ziamlu dy rvać pieraplacieńni karanioŭ u dzirvanie.

VOŬK – LUDAŽER

Hety źvier (Canic lupus) u zhrai ci adzinaasobna nikoli nie napadaŭ ni na piešych putnikaŭ ni na ekipažy. Jon nia zžer nivodnaje chvoraje babulki ci dziaŭčynki ŭ čyrvonym kapturku, hetaksama jak i nivodnaha śviatara, što śpiašaŭsia skroź noč na apošniuju spoviedź da kahości ŭ susiedniuju viosku. I biełaruskija paraŭnalna małyja vaŭki, i sybirskija ci kanadzkija, vahoju na paŭcentnery, paźbiahajuć čałavieka, pry sustrečy kidajucca va ŭcioki, navat kali nadzvyčaj hałodnyja. Adziny vypadak, kali voŭk moža pahryźci ludzinu (nia tolki voŭk, a j lisa dy inšyja ź siamiejstva psovych, prykładam dynha, kajot ci sobski sabačka) – heta zachvorvańnie na infekcyjnaje šalenstva. Ale j heta nie napad u prostym sensie. Biednaja žyviolina biažyć dy kusaje ŭsio na svaim šlachu, ci to kamień, ci koł, ci čałaviečaja naha. Škoda, što nanosicca vaŭkami sielskaj haspadarcy, taksama pieraacenienaja: čaściej za ŭsio na drapiežnika śpisvajuć banalnyja kałhasnyja kradziažy. Darečy, vaŭki moža tolki adnojčy-dvojčy na hod palujuć na bujnuju žyviołu (uzimku); astatni čas ichny racyjon – hryzuny, ptuški dy inšaja drabiaza.

MIADŹVIEDŹ – NIAŬKLUDA

Bury miadźviedź (Ursus arctos), darečy, u balšyni razoŭ jon čorny, śvietła-žoŭty, šery, redka kali bury – žvavy biahun (raźvivaje chutkaść da 55 km/h), vydatny płyviec (pierapłyvaje samyja šyrokija reki), moža pieraskočyć paŭtarametrovuju pieraškodu, prajści dziasiatki kilametraŭ hustym lesam. Cikavaja detal: zhodna z najnoŭšymi daśledavańniami archieolahaŭ, miadźviedź, a nie sabaka, byŭ pieršy pryručany čałaviekam. Staražytnyja malunki, kazki, sahi śviedčać pra toje ad Laponii da Čukotki j dalej da Paŭnočnaj Japonii, dzie žyvie plemia ajnaŭ. Žančyny ajnaŭ navat davali cycku pryručanym miadźviedzianiatam naroŭni z rodnymi dziećmi. U Aŭstryi, u adnej ź piačoraŭ byŭ znojdzieny staražytny miadźviežy zahon, dzie ŭzrost kostak, drapinaŭ na ścienach siahaje kamiennaha vieku. Miadźviedziaŭ trymali dziela tryvałych skuraŭ, miasa, lekavych tłušču j žoŭci.

KALIBRY – KALAROVY KARLIK, ŠTO SIŁKUJECCA NEKTARAM

Pa-pieršaje, usie kalibry (siamiejstva Trochilidae), a ich kala trochsot vidaŭ – čornyja. Tonki słoj prazrystaha tłušču, jakim pakrytyja piory ptuški, u haračym vilhotnym pavietry trapičnaha pojasu Paŭdniovaje Ameryki rastaplajecca, robicca prazrystym i pry častych machach kryłaŭ pierałamlaje soniečnyja pramiani, raskłaŭšy ich na siem koleraŭ (pryncyp viasiołki). Pa-druhoje, balšynia kalibry zusim nie maleńkich pamieraŭ; niekatoryja vidy siahajuć 21 cm ŭ daŭžyniu (biaź dziuby j chvasta). Kalibry ruchajuć kryłami nie jak inšyja ptuški, pa elipsie, a robiać imi ŭ pavietry "vaśmierki", prykładna 200 razoŭ za sekundu. Vydatki enerhii pry hetym praparcyjnyja kolkaści enerhii, jakuju čałaviek moh by tracić, spažyvajučy štodzień 140 kg miasa ci 180 kg bulby. Naturalna, što j abmien rečyvaŭ u kalibry ŭ sotni razoŭ šparčejšy. Chutkaje uznaŭleńnie kletak niemahčymaje biaz mocnaj białkovaj padtrymki, tamu ŭsie kalibry – drapiežniki; nektar – niešta nakštałt desertu ŭ ichnym meniu.

Vadzim KARCAŬ,
traktoŭny pierakład pavodle Ludviha SOŬČAKA


Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0